Kuba, daleka piękna wyspa

Kuba, daleka piękna wyspa

Postanowiłam na swoim blogu rozpocząć nowy cykl – recenzje książek podróżniczych oraz reportaży. Pierwszy wpis chciałabym poświęcić książce „Kuba, daleka piękna wyspa”, której autorką jest Agnieszka Buda-Rodriguez.

Książkę dostałam kilka lat temu na urodziny i przeczytałam ją dwukrotnie. Dlaczego? Ponieważ zawsze fascynował mnie region Ameryki Łacińskiej. Moim marzeniem wciąż pozostaje odwiedzenie tamtej części świata. „Czas zatrzymał się tutaj, a przyroda zadbała o to, aby odgrodzić mieszkańców od świata” – taki napis widnieje na okładce. Pomimo, że nie miałam okazji byś na Kubie, to autorka z pewnością ma rację w tym, co piszę.

Agnieszka Buda-Rodriguez urodziła się w Polsce, ale po ukończeniu studiów razem z mężem, Kubańczykiem wyjechała do jego ojczyzny. Na Kubie mieszkała przez 20 lat, gdzie studiowała nauki humanistyczne i literaturę hiszpańską, pracowała jako tłumaczka w Ministerstwie Przemysłu Cukierniczego oraz wykładała język polski w Szkole Polskiej w Hawanie. To jej oczami możemy wyobrażać sobie codzienne życie na Kubie, które opisuje na kolejnych kartach książki.

Kuba, daleka piękna wyspa - Agnieszka Buda-Rodriquez

Rozpoczyna od historii. I słusznie. Historia Kuby jest na tyle bogata, że warto chociaż na kilku stronach opisać najważniejsze kwestie. Pomyłka Kolumba, odkrycie archipelagu wysp, mity o bogactwach, wyprawy Europejczyków, zdobycie wyspy, koniec epoki niewolnictwa i kolonializmu, a przede wszystkim dyktatura Fulgencio Batisty – to wszystko doprowadziło do rewolucji, której dowodził Fidel Castro. No właśnie. Kto z nas nie zna nazwiska tego wielkiego przywódcy, który za wszelką cenę pragnął zrewolucjonizować wyspę? I udało się. Kuba do dnia dzisiejszego jest republiką socjalistyczną, na której bieda i głód jest powszechnym zjawiskiem…

Lektura pochłania od pierwszych stron. Autorka ukazuje miejsca, które trudno znaleźć w przewodnikach turystycznych. Zabiera Czytelnika do mało znanych miasteczek i ukazuje prawdziwe oblicze Kuby. Mamy okazję wybrać się do Varadero, czyli letniej rezydencji położonej na półwyspie Hicacos. Niegdyś ten kurort należał do zamożnych, kubańskich biznesmenów, później został przejęty przez rewolucjonistów, którzy zaniedbali miejsce i z czasem stało się ruiną.

Autorka wspomina cukrownie, z których słynęła Kuba. Odwiedzamy Francisco Guayabal – miasteczko założone przez amerykańskiego kapitalistę, który obok cukrowni wybudował fabrykę płyt z włókien trzciny cukrowej. I wspólnie z bohaterką poznajmy m.in. pracujących tam Polaków. Po rewolucji nazwę miasteczka zmieniono na Amancio Rodriguez (nazwisko jednego z rewolucjonistów).

Ponadto, Czytelnik ma okazję poznać wyspę taką, jaka jest naprawdę. Od roztańczonych i rozśpiewanych ulic, przez przyjazne i radosne społeczeństwo, aż po biedę i smutek w oczach oraz uśmiech na ustach ludzi, którzy wciąż tam mieszkają.

Dokąd zmierzasz, Kubo? – takie pytanie zadaje autorka. Niestety nie znajduje na nie odpowiedzi…

Książka bogata jest w zdjęcia pochodzące z wyspy. W większości można dostrzec na nich dumnych, choć biednych mieszkańców. Warto odwiedzić Kubę, choćby na kartach tej książki, którą serdecznie Wam polecam.

A jeśli już czytaliście i chcecie podzielić się opinią na temat książki – zapraszam do komentowania.

Liczba stron: 360

Tak wygląda życie na Kubie

Absolwentka Turystyki i Rekreacji oraz Dziennikarstwa Internetowego. Zawodowo zajmuję się marketingiem internetowym. Uwielbia podróżować i planować, chociaż pakowanie nie jest jej mocną stroną. Zakochana w Hiszpanii. Jej podróżniczym marzeniem jest Kuba, Patagonia oraz Japonia. Lubi zaszyć się w domowym zaciszu z kubkiem herbaty i książką. W wolnych chwilach aktywnie spędza czas - w butach biegowych lub na rowerze, a zimą na basenie lub łyżwach.

Postaw mi kawę!

Postaw mi kawę

Zarezerwuj nocleg na Booking.com

Booking.com

O mnie

Nazywam się Marta i jestem autorką tego bloga. Miło mi, że tu jesteś :). Kilka słów o mnie… jestem podróżniczką z zamiłowania oraz „turystką” i redaktorką z wykształcenia

Podróże w 2024 roku

  • styczeń Alicante i Marakesz
  • marzec Teneryfa
  • kwiecień – Tajlandia
  • wrzesień – Czarnogóra

Facebok

Instagram