Góry Bialskie na weekend

Góry Bialskie na weekend

Góry Bialskie to mało znane i rzadko odwiedzane przez piechurów pasmo w Sudetach Wschodnich. Określane jako jedno z najbardziej dzikich pasm w okolicy, a nieliczni nazywają je sudeckimi Bieszczadami. Miałam okazję odwiedzić Góry Bialskie podczas ostatniego weekendu, dlatego chętnie podzielę się z Wami trasą, którą przebyłam.

Moja przygoda z górami rozpoczęła się w ubiegłym roku, kiedy to w sierpniu pojechałam na Lofoty. Wtedy odkryłam góry na nowo, po wielu latach przerwy. Od tamtej pory, przynajmniej raz w miesiącu bywam w górach – w sierpniu 2018 roku były jeszcze Tatry, we wrześniu Beskid Sądecki, w październiku Karkonosze i Bieszczady, w listopadzie Góry Izerskie, a w grudniu znowu Karkonosze. Nowy rok zaczęłam wyjazdem w Góry Izerskie, w lutym byłam w Karkonoszach, w marcu w czeskich Jańskich Łaźniach, kwiecień to wyjazd w Beskid Niski, a maj – Góry Bialskie. Stali Czytelnicy bloga mogą zadać sobie pytanie – dlaczego z żadnego wypadu nie ma wpisu? Ograniczeniem jest czas… ale myśląc o zaległościach, które kumulują się z miesiąca na miesiąc, postanowiłam systematycznie nadrabiać zaległości. Stąd „na świeżo” wpis z weekendu spędzonego w Górach Bialskich.

Kilka słów o Górach Bialskich

Góry Bialskie to zwarty masyw górski, który wznosi się na średniej wysokości ok. 1000 m i rozcięty jest krótkimi, ale głębokimi dolinami rzek. Od zachodu sąsiadują z Masywem Śnieżnika, a od północy z Górami Złotymi. Najwyższe wzniesienia: Smrk 1125 m n.p.m. po stronie czeskiej oraz Postawna 1117 m n.p.m., Rudawiec 1112 m n.p.m. i Czernica 1083 m n.p.m. po stronie polskiej. Ze względu na niewielkie zaludnienie i bardzo duże zalesienie, Góry Bialskie stanowią najdzikszą pod względem przyrodniczym część Sudetów.

Góry Bialskie – dzień 1

Wędrówkę przez Góry Bialskie rozpoczęłam we wsi Bielice, na samym końcu wioski, w miejscu, gdzie zaraz za leśniczówką, jest rozgałęzienie szlaku na dwa szczyty – Kowadło oraz Rudawiec. Warto wiedzieć, że Bielice to najwyżej położona wieś w dolinie Białej Lądeckiej, z której można rozpocząć wędrówkę w Góry Bialskie lub Góry Złote. I mimo że miało być o Góry Bialskich, to najpierw napiszę co nieco o Górach Złotych.

Góry Złote położone są w Sudetach Wschodnich i ciągną się przez blisko 55 kilometrów od Przełęczy Kłodzkiej na południowy wschód, z czego 35 kilometrów leży po stronie polskiej. Będąc w tamtych okolicach i mając do dyspozycji cały dzień wędrówki górskimi szlakami, aż szkoda byłoby nie skorzystać z możliwości wejścia na Kowadło (989 m n.p.m.). Nie jest to najwyższy szczyt Gór Złotych (właściwie to trudno jednoznacznie go określić, z racji kontrowersji co do wyodrębnienia Gór Bialskich jako odrębnego pasma oraz wskazania dokładnego przebiegu granicy między nimi).

W zależności od przyjętego punktu widzenia najwyższą górą może być Kowadło, Brusek, Postawna, Travná hora, Smrek (Smrk, 1125 m n.p.m.). Tak czy inaczej, spacer na Kowadło z Bielic był czystą przyjemnością, mimo że docelowa trasa wiodła w zupełnie innym kierunku. Ważna informacja dla osób, które zbierają pieczątki w książeczce Górskiej Odznaki Turystycznej PTTK- Kowadło zaliczane jest do szczytów należących do Korony Gór Polskich. Na szczycie znajdziesz budkę z pieczątkę w środku.

Kowadło: 989 m n.p.m.
Wejście z Bielic Górnych: szlak zielony
Czas wejścia: około 50 minut
Dystans: 1,9 kilometra
Suma podejść: 223 metry
Sume zejść: 12 metrów

Kowadło (989 m n.p.m.), Góry Złote
Kowadło (989 m n.p.m.), Góry Złote

Po zdobyciu szczytu Gór Złotych przyszedł czas na wędrówkę w stronę Gór Bialskich. Celem był położony na granicy polsko-czeskiej Rudawiec (1112 m n.p.m.). Przez jednych uznawany za najwyższy szczyt Gór Bialskich, przez innych za trzeci pod względem wysokości. Zielony szlak, którym się poruszałam jest bardzo dobrze oznaczony i niezbyt wymagający, a droga wiedzie wzdłuż rzeki Biała Lądecka oraz prowadzi przez Rezerwat Puszczy Śnieżnej Białki. Obszar rezerwatu obejmuje najcenniejszą część kompleksu zwanego „Puszczą Jaworową”, z racji licznie rosnących tutaj jaworów. W jego skład wchodzi także część naturalnego lasu liściastego, stanowiący relikt dawnej Puszczy Sudeckiej, w którym zachowały się ponad 150-letnie buki i jawory. Spacer w takich okolicznościach przyrody i przy niemal bezchmurnym niebie był mi potrzebny, aby odetchnąć od problemów dnia codziennego. Rudawiec zaliczany jest do szczytów należących do Korony Gór Polskich.

Rudawiec: 1112 m n.p.m.
Kowadło – Rudawiec: szlak zielony
Czas wejścia: 2 h 15 minut
Dystans: 6,6 kilometra
Suma podejść: 375 metrów
Suma zejść: 262 metry

Rudawiec (1112 m n.p.m.), Góry Bialskie
Rudawiec (1112 m n.p.m.), Góry Bialskie

Po zdobyciu Rudawca, przyszedł czas na najdłuższy odcinek trasy. Ponad 3 godziny wędrówki wzdłuż polsko-czeskiej granicy (zielonym szlakiem) do Przełęczy Płoszczyna i dalej (żółtym szlakiem) do ośrodka turystycznego Bolko w Bolesławowie, który był celem dzisiejszego dnia. Ale po kolei…

Przełęcz Płoszczyna położona na wysokości 817 m n.p.m. oddziela Masyw Śnieżnika od Gór Bialskich. Przez przełęcz przechodzi droga ze Stronia Śląskiego do Starého Města na Morawach. Jest to końcowy odcinek drogi wybudowanej w XIX w. przez królewnę Mariannę Orańską. W 2007 r. zbudowano nowe drogi dojazdowe do przełęczy, zaś Czesi wybudowali duży stylowy drewniany budynek dla służb granicznych. 4 czerwca 2007 roku uroczyście otworzono przejście drogowe, a pół roku później przejście zniknęło z racji rozszerzenia strefy Schengen. Od kwietnia 2009 roku, w miejscu, gdzie niegdyś znajdował się budynek służb granicznych, postanowiono otworzyć prywatne schronisko górskie, gdzie można napić się dobrego, czeskiego piwa lub zjeść smażony ser. W chacie znajdują się także cztery pokoje z łącznie dwunastoma łóżkami, z osobnym zapleczem socjalnym.

Przełęcz Płoszczyna: 817 m n.p.m.
Rudawiec – Przełęcz Płoszczyna: szlak zielony
Czas wejścia: 1 h 45 minut
Dystans: 6,4 kilometra
Suma podejść: 57 metry
Suma zejść: 342 metry

Przełęcz Płoszczyna: 817 m n.p.m., Góry Bialskie
Przełęcz Płoszczyna: 817 m n.p.m., Góry Bialskie

Po krótkim odpoczynku, czas na dalszą wędrówkę. Aby dostać się do Bolesławowa musimy zmienić szlak na żółty. Trasa do Przełęczy Staromorawskiej (794 m n.p.m.) jest jednocześnie szlakiem rowerowym. Ten odcinek nie powinien zająć więcej niż 45 minut, a jego długość wynosi 2,8 kilometra.

Gdzieś na szlaku... Góry Bialskie
Gdzieś na szlaku… Góry Bialskie

Ostatni odcinek od Przełęczy Staromorawskiej do Bolesławowabędzie lekki, łatwy i przyjemny, a widoki gwarantowane! Szczególnie, gdy dojdziemy do polany, z której rozciąga się przepiękny widok na okolicę.

Przełęcz Staromorawska: 788 m n.p.m.
Przełęcz Staromorawska – Bolesławów: szlak żółty
Czas wejścia: 45 minut
Dystans: 3 kilometry
Suma podejść: 5 metrów
Suma zejść: 230 metrów

Widok na okolicę w drodze z Przełęczy Staromorawskiej do Bolesławowa
Widok na okolicę w drodze z Przełęczy Staromorawskiej do Bolesławowa
Widok na okolicę w drodze z Przełęczy Staromorawskiej do Bolesławowa, Góry Bialskie
Widok na okolicę w drodze z Przełęczy Staromorawskiej do Bolesławowa
A to cała grupa, z którą odwiedziłam Góry Bialskie
A to cała grupa, z którą odwiedziłam Góry Bialskie

Bolesławów jest wsią położoną w gminie Stronie Śląskie, w dolinie pomiędzy Masywem ŚnieżnikaGórami Bialskimi. Przez wieś przepływają rzeki Morawka i Kamienica. Mimo że Bolesławów uzyskał prawa miejskie w 1581 roku, to 1894 roku zostały je odebrane. Obecnie jest to wieś turystyczna z niewielkim rynkiem. Można tu znaleźć kilka pensjonatów i ośrodków wypoczynkowych, w których zatrzymują się nie tylko piechurzy, wędrujący po Górach Bialskich czy odwiedzający rezerwat przyrody Nowa Morawa, ale także narciarze, którzy wybierają stok Zawada jako miejsce do szusowania zimą po trasach zjazdowych.

Góry Bialskie – dzień 2

Drugi dzień weekendowej wędrówki po Górach Bialskich rozpoczął się we wsi Bolesławów, stąd wsiadłam w autobus i podjechałam do Piekielnicy, gdzie trasa samochodowa krzyżuje się z pieszym szlakiem niebieskim, który prowadzi na Czernicę. Szlak wiedzie wzdłuż Drogi Marianny i jest jednocześnie szlakiem rowerowym. Miejscami idziemy asfaltem. Na wysokości 1001 m n.p.m. przechodzimy przez Przełęcz Suchą, aby dalej szlakiem niebieskim piąć się ku górze.

Przełęcz Sucha, Góry Bialskie
Przełęcz Sucha, Góry Bialskie

Czernica to jedyny szczyt zaplanowany na ten dzień. Położony na wysokości 1083 m. n.p.m., znajduje się w północnej części Gór Bialskich, w Sudetach Wschodnich. Jest jednym z lepszych punktów widokowych, za sprawą znajdującej się tutaj wieży widokowej, wybudowanej w 2014 roku. To właśnie dzięki niej można podziwiać okolicę i rozkoszować się widokiem Masywu Śnieżnika z najwyższym Śnieżnikiem (1425 m n.p.m.), panoramy Gór Złotych, Wysokiego Jesionika czy innych, okolicznych pasm. Gdyby nie wieża to z kolejnego szczytu w Górach Bialskich można byłoby zobaczyć jedynie rosnące świerki.

Czernica: 1083 m n.p.m.
Piekielnica – Czernica: szlak niebieski
Czas wejścia: 2h 20 minut
Dystans: 6,7 kilometra
Suma podejść: 428 metrów
Suma zejść: 64 metry

Wieża widokowa na Czernicy, Góry Bialskie
Wieża widokowa na Czernicy, Góry Bialskie
Widok z wieży widokowej na Czernicy, Góry Bialskie
Widok z wieży widokowej na Czernicy, Góry Bialskie
Widok na Śnieżnik z wieży widokowej na Czernicy, Góry Bialskie
Widok na Śnieżnik z wieży widokowej na Czernicy, Góry Bialskie
Wejście na wieże widokową na Czernicy, Góry Bialskie
Wejście na wieże widokową na Czernicy, Góry Bialskie

Czernica jest jednym z lepszych punktów do dalszej wędrówki, ponieważ to właśnie tutaj rozchodzą się szlaki turystyczne w niemal każdym kierunku. Z tego miejsca będziemy mogli wybrać się w kierunku Bielic, Stronia Śląskiego, Bolesławowa czy Starego i Nowego Gierałtowa. Moja dalsza wędrówka prowadziła szlakiem żółtym do Stronia Śląskiego. Początkowy odcinek, do Przełęczy Dział był dosyć stromy, dlatego warto uważać i skupić się na trasie. Przy zejściu z Kobylicznego Duktu łatwo pomylić drogę, ponieważ naturalną koleją jest skręcenie w prawo (jak mi się zdarzyło) i obranie niebieskiego szlaku, a nie w lewo, tak jak prowadzi szlak żółty.

Przełęcz Dział: 922 m n.p.m.
Czernica – Przełęcz Dział: szlak żółty
Czas wejścia: 47 minut
Dystans: 2,9 kilometra
Suma podejść: 48 metrów
Suma zejść: 209 metrów

Widoki z trasy do Stronia Śląskiego, Góry Bialskie
Widoki z trasy do Stronia Śląskiego, Góry Bialskie

Trzymając się dalej szlaku żółtego, ostatni odcinek nie będzie należał do trudnych ani skomplikowanych. Z Przełęczy Dział schodzimy w kierunku Stronia Śląskiego, przechodząc przez Goszów, który stanowi swojego rodzaju przedmieścia miejscowości. Stronie Śląskie są ciekawym miasteczkiem, położonym w Kotlinie Kłodzkiej, na rozgałęzieniu dolin rzek Biała Lądecka, Morawka i Sienna Woda. Można stąd podziwiać takie pasma górskie, jak Góry Złote, Góry Bielskie, Masyw Śnieżnika oraz Krowiarka. Samo miasto jest znane z huty szkła kryształowego, która została założona tutaj w 1864 roku. Można tutaj zobaczyć kościół Matki Boskiej Królowej Polski czy dawny pałac królewny Marianny Orańskiej, który dzisiaj stanowi siedzibę Urzędu Miasta.

Przełęcz Dział – Stronie Śląskie: szlak żółty
Czas wejścia: 1h 35 minut
Dystans: 6,1 kilometra
Suma podejść: 40 metrów
Suma zejść: 472 metrów

Pałac królewny Marianny Orańskiej, obecnie siedziba Urzędu Miasta i Gminy, Stronie Śląskie
Pałac królewny Marianny Orańskiej, obecnie siedziba Urzędu Miasta i Gminy, Stronie Śląskie

W tym miejscu zakończyła się wędrówka po Górach Bialskich. Podróż autokarem ze Stronia Śląskiego do Poznania zajęła około 5 godzin z dwoma krótkimi przystankami. Tak spędzony weekend to nie tylko aktywny czas na świeżym powietrzu, ale także możliwość odpoczynku od dziesiątek turystów, których możecie spotkać w innych pasmach górskich. Dla mnie zdecydowanie na plus i mam nadzieje, że jeszcze kiedyś uda mi się tu wrócić!

Przeczytaj także: Beskid Żywiecki – Rysianka, Hala Miziowa, Pilsko

Absolwentka Turystyki i Rekreacji oraz Dziennikarstwa Internetowego. Zawodowo zajmuję się marketingiem internetowym. Uwielbia podróżować i planować, chociaż pakowanie nie jest jej mocną stroną. Zakochana w Hiszpanii. Jej podróżniczym marzeniem jest Kuba, Patagonia oraz Japonia. Lubi zaszyć się w domowym zaciszu z kubkiem herbaty i książką. W wolnych chwilach aktywnie spędza czas - w butach biegowych lub na rowerze, a zimą na basenie lub łyżwach.

Postaw mi kawę!

Postaw mi kawę

Zarezerwuj nocleg na Booking.com

Booking.com

O mnie

Nazywam się Marta i jestem autorką tego bloga. Miło mi, że tu jesteś :). Kilka słów o mnie… jestem podróżniczką z zamiłowania oraz „turystką” i redaktorką z wykształcenia

Podróże w 2024 roku

  • styczeń Alicante i Marrakesz
  • luty – Ustka
  • marzec Teneryfa i Góry Opawskie
  • kwiecień – Tajlandia
  • majTatry
  • czerwiec – Beskid Żywiecki
  • lipiecGłówny Szlak Beskidzki
  • sierpień – szlak rowerowy Odra – Nysa
  • wrzesień – Czarnogóra
  • listopad – Tajlandia, Karkonosze
  • grudzień – Góry Izerskie, Ustka

Facebok

Instagram