Kiedy kilka lat temu, byłam w Maladze, miasto mnie nie zachwyciło. Po latach znajduje kilka powodów, które mogły być tego przyczyną – październikowa, szara, ponura i deszczowa aura sprawiły, że Malaga nie zapadła mi pozytywnie w pamięci. Nie zapomnę lotu do Malagi, w czasie którego, pierwszy i jak do tej pory ostatni raz, były okropne turbulencje. Trzecim powodem był fakt, że w Maladze spędziłam tylko jedną dobę. Było to zdecydowanie za krótko, żeby poznać miasto i zaprzyjaźnić się z nim…
Malaga – skąd pomysł na wyjazd?
Odkąd pierwszy raz przyleciałam do Hiszpanii – zakochałam się. Hiszpańska kultura, zwyczaje, tapas, paella i inne przysmaki, różnorodność i życzliwość ludzi sprawiło, że chciałam bliżej poznać tej kraj. W styczniu tego roku, podczas mojego pobytu w Castellon de la Plana, pomyślałam, że fajnie byłoby poznać także język hiszpański na tyle, aby móc swobodnie się komunikować. Z tym wiąże się także moje kolejne, podróżnicze marzenie – polecieć na Kubę i bez problemu dogadać się z miejscowymi. W związku z mobilnością, którą posiadam i bardzo sobie cenię oraz pewnymi sytuacjami, które miały miejsce w moim życiu prywatnym, w marcu podjęłam decyzję… lecę do Andaluzji.

Mając w pamięci moją pierwszą podróż po tym regionie, pomyślałam, że to dobry pomysł, aby Malaga stała się miejscem początkowym. Z jednej strony z racji tego, że nie miałam okazji dobrze jej poznać, a czułam, że to musi być wspaniałe miasto z mnóstwem ciekawych miejsc, które warto zobaczyć. Z drugiej – potrzebowałam miejsca, które leży nad morzem. Barcelona odpadła z racji katalońskiego, w Walencji byłam już dwukrotnie i mimo, że świetnie się tam czuję to potrzebowałam czegoś nowego. Alicante kojarzy mi się wyłącznie z hotelami i plażą. Malaga wydała się odpowiednim miejscem, a zarazem punktem początkowym do mojej dalszej podróży po Andaluzji. Planowanie rozpoczęłam od znalezienia szkoły językowej, w której mogłabym podszkolić swój hiszpański. Wybór w Maladze jest ogromny, ale z racji dobrych opinii zdecydowałam się na szkołę Academia CILE. Kolejnym krokiem było zaplanowanie podróży po skończeniu dwutygodniowego kursu językowego. Pomysłów było wiele, a pierwotny plan zakładał spędzenie miesiąca czasu w Andaluzji. Jednak plan został nieco ograniczony i jego ostateczna wersja zakłada odwiedzenie Granady, Rondy, Frigiliany, Sewilli, Kadyksu, Jerez de la Frontera oraz Kordoby.

Malaga – jak dojechać?
Bezpośrednie loty z Polski
W 2025 roku dostępnych jest kilka bezpośrednich połączeń lotniczych z Polski do Malagi:
- LOT Polish Airlines: sezonowe połączenia z Warszawy (Chopina),
- Ryanair: lata z Warszawy (Modlin i Chopina), Krakowa, Wrocławia, Poznania i Gdańska,
- Wizz Air: oferuje loty z Katowic i Warszawy (Chopina).
Pierwotnie miałam lecieć 8 kwietnia. Z Poznania istnieje bezpośrednie połączenie do Madrytu. I właśnie bilet na taki samolot kupiłam – Ryanairem 8 kwietnia o godzinie 6:25 miałam polecieć z Poznania do Madrytu, gdzie na lotnisku z terminala T1 musiałam skorzystać z shuttle busa i dostać się na terminal T4, skąd dalej pojechać autobusem Interbus do Malagi (bilet kosztował 19,47 euro). Niestety, Ryanair zrobił mi niezłego psikusa i po przyjechaniu na lotnisko, okazało się, że samolot wystartuje z Poznania dopiero około godziny 10:00. Lot trwa nieco ponad 3 godziny, więc nie mam szansy na przesiadkę na autobus do Malagi. Dlaczego mój lot był tyle opóźniony? Planowo, samolot powinien wylądować dzień wcześniej ok. 22:30, ponieważ leciał z Castellon de la Plana. Jednak ten, wyjątkowo z Castellon poleciał do Walencji, a dalej, ale już nad Polską, został przekierowany do Wrocławia, gdzie wylądował ok. 4 nad ranem.
Z lotniskowych informacji dowiedziałam się, że załoga samolotu z Poznania musiała pojechać do Wrocławia i przylecieć nim do Poznania… W związku z tym, ostatecznie samolot wystartował o godzinie 11:10. Nie było szansy, abym zdążyła na przesiadkę w Madrycie, więc przełożyłam wyjazd dokładnie o tydzień (w sytuacji, kiedy lot jest opóźniony o ponad 3 godziny, linia lotnicza bezpłatnie może zmienić datę wylotu). Ostatecznie, 15 kwietnia, zgodnie z powyższym planem udało mi się bez problemu dolecieć do Madrytu, gdzie z terminala T1 dostałam się na terminal T4 i o godzinie 12:00 wyruszyłam do Malagi. Do głównego dworca autobusowego dojechałam ok. godziny 19:00.

Jeśli planujesz przylecieć bezpośrednio z Polski do Malagi, to międzynarodowy port lotniczy Malaga – Costa del Sol, oddalony jest 8 km na południowy-zachód od Malagi. Bez problemu można z niego dostać się do miasta na kilka sposobów:
Kolejka podmiejska
To najprostszy, najszybszy i najtańszy sposób, aby z lotniska dostać się do stacji Malaga Centro lub Malaga Maria Zambrano (głównego dworca kolejowego w Maladze). Kolejka kursuje co 20 minut, pierwszy kurs odbywa się o godzinie 6:44, ostatni o godzinie 00:54. W ciągu 8 minut można dojechać do stacji Maria Zambrano, koszt biletu wynosi 1,80 euro. Kolejką możemy dojechać także do takich miejsc, jak Torremolinos, Benalmadena czy Fuengirola. Pełny rozkład jazdy dostępny jest na stronie http://www.renfe.com/viajeros/cercanias/malaga/
Autobus miejski
Z lotniska do centrum można dostać się także przyspieszoną linią autobusową A Express (L-75), która potrzebuje 20 minut, aby dojechać do centrum. Koszt zakupu pojedynczego biletu wynosi 3 euro. Z lotniska (Aeropuerto Malaga) chcąc dojechać do centrum musimy wysiąść na przystanku Avenida Principal – Larios, bądź Paseo del Parque – Plaza Marina. Pełny rozkład jazdy dostępny jest na stronie http://www.emtmalaga.es/emt-mobile/horario.html?codLinea=75
Komunikacja miejska w Maladze
W Maladze istnieje kilka sposobów na przemieszczenia się po mieście:
- autobusy – są najczęstszym i najchętniej wybieranym środkiem transportu publicznego. Można nimi dojechać praktycznie wszędzie. Przystanki są dobrze oznaczone, chociaż nie ma na nich pełnego rozkładu jazdy, a jedynie ogólna informacja o trasie. Do autobusu wchodzimy zawsze przednimi drzwiami. Warto pamiętać, że jeśli chcesz wysiąść na konkretnym przystanku to musisz nacisnąć przycisk w autobusie. Bilet jednorazowy na przejazd można kupić u kierowcy i kosztuje 1,80 euro. Główny dworzec autobusowy znajduje się przy Paseo los Tilos.
Informacje o autobusach w Maladze można znaleźć na stronie http://estabus.malaga.eu/
- metro – po Maladze kursuje metro. Gdy usłyszałam o tym w informacji turystycznej, byłam bardzo zaskoczona. Są trzy linie metra:
- Linia 1 (czerwona): biegnie wzdłuż wybrzeża,
- Linia 2 (zielona): prowadzi w głąb miasta,
- Linia 3 (żółta): łączy lotnisko z centrum (otwarta w 2023 roku).
Bilet jednorazowy kosztuje 1,35€, a dzienny 5,00€.
Rodzaje biletów na komunikację miejską w Maladze:
Bilety jednorazowe
Bilety jednorazowe na komunikację autobusową kosztują 1,80 euro i można je nabyć u kierowcy. W ramach jednego biletu można się przesiadać na inne autobusy, ale łączny czas podróży nie może być dłuższy niż jedna godzina.
Tarjeta Transbordo
Jeśli planujesz dużo jeździć po Maladze, to warto rozważyć zakup 10-przejazdowego karnetu Tarjeta Transbordo, który kosztuje 11,95 euro (20 przejazdów – 23,90 euro, 30 przejazdów – 35,85 euro). W ramach karnetu możliwe jest bezpłatne przesiadanie się w 1-godzinnym okresie czasu. Obowiązuje na wszystkie linie autobusowe, z wyjątkiem linii przyspieszonych (np. nie dojedziemy na tym bilecie do lotniska) oraz metra. Karnet można kupić w automatach biletowych na przystankach, w punktach EMT (miejskiego przedsiębiorstwa transportowego), a także w wybranych kioskach i sklepach tytoniowych (estancos). Karnet Tarjeta Transbordo nie jest imienny, więc można go kupić dla dwóch, trzech lub większej liczby osób – w tym celu należy poinformować kierowcę o liczbie pasażerów przy każdym wejściu do autobusu. Przy korzystaniu z karnetu pojedynczy przejazd kosztuje około 1,20 euro, co daje oszczędność w porównaniu z biletem jednorazowym za 1,80 euro.
Tarjeta Consortium
To karta działająca na zasadzie prepaid, która oferuje najbardziej wszechstronny sposób korzystania z transportu publicznego w Maladze i okolicach. Kartę można wyrobić w biurze Konsorcjum Transportowego przy Alameda Principal 11 w Maladze lub w automatach biletowych na głównych stacjach transportu publicznego. Depozyt za kartę wynosi 2,50 euro i zostanie zwrócony, jeśli oddasz kartę w ciągu roku. Pamiętaj jednak, że kwota pozostała do wykorzystania na karcie nie podlega zwrotowi.
Doładowanie: Kartę można doładować kwotą od 5 do 500 euro w biurach Konsorcjum, automatach biletowych, aplikacji mobilnej lub online na stronie ctmam.es.
Jak działa? Po wejściu do autobusu (przednimi drzwiami) należy przyłożyć kartę do czytnika. System automatycznie nalicza odpowiednią opłatę za przejazd i pobiera ją z karty. Przy przesiadkach w ciągu 90 minut (wydłużono z 60 minut) obowiązuje zniżka na kolejny przejazd.
Dodatkowe korzyści:
- Korzystając z jednej karty można kupić bilety dla maksymalnie 15 osób (wystarczy poinformować kierowcę),
- Karta działa we wszystkich środkach transportu publicznego: autobusach miejskich i podmiejskich, pociągach Cercanías, metrze oraz na liniach ekspresowych, w tym na lotnisko,
- Umożliwia przejazdy do pobliskich miejscowości: Torremolinos, Benalmádena, Fuengirola, Mijas, Rincón de la Victoria i innych,
- Oferuje zniżki do 30% w porównaniu z biletami jednorazowymi,
- W 2025 roku wprowadzono możliwość płacenia kartą poprzez NFC w smartfonie (dodając ją do aplikacji Málaga Transport).
Karta jest szczególnie opłacalna dla turystów planujących wycieczki poza Malagę, gdyż obejmuje swoim zasięgiem całą prowincję i oferuje najlepsze stawki na dalsze przejazdy.

Nocleg w Maladze
Jeśli szukasz noclegu w Maladze warto sprawdzić oferty dostępne na stronie Booking.com
Tym razem, biorąc udział w kursie języka hiszpańskiego, wykupiłam nocleg ze szkoły językowej. Moje mieszkanie znajduje się przy Calle Victoria i jest mieszkaniem studenckim. Trzy pokoje są zajęte przez studentki – w jednym jest kursantka z Polski – Diana, z którą jestem w jednej grupie językowej, drugi zajmuje Elena – kursantka z Rosji, która uczęszcza do innej szkoły językowej, a trzeci pokój jest mój. W mieszkaniu do dyspozycji jeat także salon, kuchnia oraz łazienka.

Malaga – co warto zobaczyć?
Mieszkając dwa tygodnie w jednym miejscu, można całkiem nieźle je poznać. Owszem, nie zawsze da się skorzystać ze wszystkich opcji i możliwości, ale jeśli każdego dnia spróbujesz czegoś nowego, to powstanie całkiem pokaźna lista rzeczy lub miejsc, które udało ci się zrobić lub sprawdzić. Oto lista miejsc, które odwiedziłam, chociaż nie każde zasługuje na polecenie…
Alcazaba
Zdecydowanie tak! Miejsce, które koniecznie trzeba odwiedzić. Zwiedzanie najlepiej połączyć z Castillo de Gibralfaro z racji wspólnego, tańszego biletu, ale jeśli decydujesz się na odwiedzenie tych dwóch miejsc – zarezerwuj sobie 3-4 godziny. Zarówno Alcazaba, jak i zamek leżą na wzgórzu, dlatego podejście wymaga czasu i niekiedy także przerw w czasie drogi…
Maurowie wznieśli Alcazabę w VIII wieku na murach kartageńskich. Jednak znaczna część obecnej konstrukcji pochodzi z XI wieku, kiedy to twierdza była rozbudowywana. Mury obronne, łączące twierdzę z zamkiem Gibralfaro, zostały zbudowane w XIV wieku. Rekonstrukcji dokonano w XX wieku. Alcazaba była domem dla wielu mauretańskich władców, z rezydencji korzystali także królowie katoliccy, a obecnie jest przykładem militarnej architektury arabskiej.


Alcazaba to twierdza, która w swoich wnętrza skrywa liczne dziedzińce, ogrody czy patia. Można do nich wejść i podziwiać mauretańskie zdobienia. Warto odwiedzić Plaza de Armas, z którego rozciąga się widok na wybrzeże. Pałacowe komnaty kryją także Muzeum Archeologiczne, w którym dostępne są zbiory ceramiki oraz fenickie, arabskie czy rzymskie wyroby. U podnóża Alcazaby warto odwiedzić Teatro Romano, o którym przeczytasz poniżej.

Lokalizacja: Calle Alcazabilla 2
Godziny otwarcia:
Kwiecień-październik: 9:00-20:00 (codziennie)
Listopad-marzec: 9:00-18:00 (codziennie)
Bilet: 3,50€, bilet łączony z Castillo de Gibralfaro: 5,50€
Darmowe wejście: niedziele po 14:00.

Zamek Gibralfaro (Castillo de Gibralfaro)
Odwiedzenie zamku Gibralfaro połączyłam razem ze zwiedzaniem Alcazaby. Całość zajęła mi ponad 3 godziny, ale zdecydowanie było warto. Widoki z jednego, jak i drugiego miejsca są fantastyczne, chociaż bardzo dużo zależy od pogody. Podczas mojego pierwszego pobytu w Maladze (z 2013 roku), o którym możesz przeczytać we wpisie Malaga – podróż na Costa del Sol, niestety trafiłam na mglistą i deszczową aurę, które nie sprzyjała podziwiania widoków. Tym razem wybrałam taki dzień, w którym niebo było niemal bezchmurne. Krajobrazy były dużo ładniejsze. A teraz kilka słów o samym zamku…
Na szczycie wzgórza w Maladze góruje zamek Gibralfaro (Castillo de Gibralfaro), wzniesiony w X wieku przez Abderramána III, emirata Kordoby i przebudowany w XIV wieku przez Jusufa I z dynastii Nasrydów, który był muzułmańskim władcą Granady. Zamek wybudowano na wzgórzu o wysokości 131 m.n.p.m., a jego główną funkcją była obrona położonej poniżej twierdzy – Alcazaby.

Do czasów współczesnych z zamku zachowała się jedynie część murów obronnych, po których można spacerować. Warto je odwiedzić, ponieważ rozciąga się stąd przepiękny widok na całe miasto oraz na zatokę.

Lokalizacja: Camino de Gibralfaro 1
Dojazd: autobus nr 35
Godziny otwarcia:
Kwiecień-październik: 9:00-20:00 (codziennie)
Listopad-marzec: 9:00-18:00 (codziennie)
Bilet: 3,50€, bilet łączony z Alcazabą: 5,50€
Darmowe wejście: niedziele po 14:00.


Katedra w Maladze (Santa Iglesia Catedral Basílica de la Encarnación)
Katedra była miejscem, które odwiedzałam praktycznie codziennie. Szkoła językowa, w której uczyłam się hiszpańskiego, znajdowała się dosłownie obok katedry. Dlatego niemal każdą przerwę pomiędzy zajęciami (codziennie było 30 minut przerwy między gramatyką, a konwersacjami), spędzałam na ławce obok katedry, podziwiając jej piękno. Co warto wiedzieć o samej katedrze?
Jej budowę rozpoczęto w XVI wieku i zakończono w XVIII wieku. Powstała w miejscu głównego meczetu miasta, a z racji tego, że brakuje jej drugiej, przewidzianej wieży, to nazwano ją La Manquita (Jednoręka dama). Pierwotny projekt Diego de Siloe zakładał dwie wieże, jednak z braku funduszy uniemożliwił rozbudowę i do dziś nie podjęto się jej ukończenia. Mimo to katedra jest najwyższą budowlą w mieście, a władze miasta zabraniają budowania obiektów wyższych od niej.

Katedra w Maladze to połączenie wielu stylów – Portada de Iglesia del Sagrario to przykład gotyku, wnętrze to przede wszystkim renesans, a główna fasada to późny barok. Będąc w środku warto zwrócić uwagę na barokowe organy i chór, na którym 40 z 58 drewnianych figur wykonał Pedro de Mena.
Lokalizacja: Calle Molina Larios 9
Godziny otwarcia:
Poniedziałek-sobota: 9:00-19:00
Niedziela: 14:00-18:30
Bilet: 8€ normalny, 5€ ulgowy
Bilet łączony: (katedra, pałac arcybiskupów i dach): 12€


Teatro Romano
Teatro Romano to miejsce, które każdego dnia mijałam w drodze do szkoły językowej. Amfiteatr został odkryty w 1951 roku w czasie prac związanych z realizacją przestrzeni krajobrazowej.
Lokalizacja: Calle Alcazabilla 8
Godziny otwarcia:
Wtorek-sobota: 10:00-18:00
Niedziela i święta: 10:00-16:00
Teatr zamknięty jest w każdy poniedziałek oraz w takie dni, jak 1 i 6 stycznia, 1 maja, 24, 25 i 31 grudnia.
Wstęp: bezpłatny


Punkt widokowy Alcazaba (Mirador de Alcazaba)
Jest to punkt widokowy, który znajduje się obok Teatro Romano. Mimo że widok nie jest tak spektakularny jak z Alcazaby czy zamku Gibralfaro, to warto pokonać te kilkadziesiąt schodów i odwiedzić to miejsce. Bowiem rozciąga się stąd bardzo ładny widok na katedrę. Wejście jest bezpłatne, tym bardziej zachęcam do jego odwiedzenia. Warto pamiętać, że brama na punkt widokowy otwarta jest tylko do godziny 17:00.


Mercado Central
Nie wyobrażam sobie zwiedzania Malagi bez odwiedzenia Mercado Central. Podobnie, jak w Walencji, tak samo w Maladze do mercado central wybrałam się przede wszystkim po owoce. Oczywiście nie obyło się bez zakupu truskawek, które w Hiszpanii, w każdym miesiącu smakują doskonale. Podobnie zresztą jak pomarańcze. Poza truskawkami skusiłam się także na odrobinę świeżych oliwek.
Lokalizacja: Calle Atarazanas 10
Godziny otwarcia:
Poniedziałek-sobota: 8:00-15:00
Niedziele: zamknięte
Później nie dostaniemy się do środka, a jedynie będziemy mogli zobaczyć budynek z zewnątrz. Jest przepiękny, dlatego nawet jeśli nie planujemy zakupów, to warto go zobaczyć.


Muzeum Picassa (Museu Picasso)
Muzeum Picassa to miejsce, które w Maladze zawiodło mnie najbardziej. Wybrałam się do muzeum w niedzielne popołudniu, kiedy to wejście jest bezpłatne. Niestety już sama kolejka do muzeum nie zachęcała. Jednak z racji tego, że byłam tylko jedną niedzielę w Maladze postanowiłam wykorzystać okazję i odczekać swoje, aby wejść do środka.
Muzeum Picassa zostało urządzone w XVI-wiecznym pałacu hrabiów Buenavista. W czasie budowy muzeum znaleziono fragmenty muru fenickiej twierdzy z VII w. p.n.e. i rzymskiej faktorii produkującej ceramikę. Stała wystawa, która jest dostępna w muzeum obejmuje 202 prace, podarowane muzeum przez Christine i Bernarda Ruiz-Picasso (synową i wnuka malarza). Podczas zwiedzania istnieje możliwość oglądania także wystaw czasowych, które zawierają dzieła Pabla Picassa z innych muzeów lub prywatne zbiory rodziny. Podczas wizyty w muzeum zdałam sobie sprawę, że twórczość Picassa nie przypadła mi do gustu, a ilość turystów na jeden metr kwadratowy był tak duży, że skutecznie zniechęciło mnie to do dalszego zwiedzania. Moja wizyta trwała bardzo krótko – 15-20 minut od momentu wejścia do środka. I niestety bardziej nazwałabym to bardziej galerią sztuki niż muzeum, ponieważ o twórczości Picassa niewiele się tutaj dowiemy.
Lokalizacja: Calle San Agustín 8
Godziny otwarcia:
10:00-19:00 (codziennie)
Bilet: 9€ normalny
Darmowe wejście: niedziele od 17:00

Muzeum Malagi (Museo de Malaga)
Podczas mojej pierwszej wizyty w Maladze nie miałam okazji go odwiedzić, ponieważ Muzeum Malagi zostało otwarte dla zwiedzających 12 grudnia 2016 roku. Znajduje się w budynku pałacu (Palacio de la Aduana), który został wybudowany w latach 1788 – 1826. Wcześniej w tym budynku znajdowała się m.in. fabryka tabaki czy był tu morski urząd celny.
Muzeum Malagi to połączenie Muzeum Archeologicznego oraz Muzeum Sztuk Pięknych. Kolekcja jest bardzo bogata – w 5 salach zgromadzono zbiory 15 tysięcy sztuk archeologicznych, a w 3 salach można oglądać 2 tysiące prac z XIX i XX wieku. Dzięki temu Muzeum Malagi jest największym muzeum w całej Andaluzji.
Lokalizacja: Calle Alcazabilla 2
Godziny otwarcia:
Wtorek-sobota: 9:00-20:00
Niedziela: 9:00-15:00
Wstęp: bezpłatny dla obywateli UE, 3€ dla pozostałych

Ogród Botaniczny (Jardin Botanico Historico La Concepcion)
To zdecydowanie jedno z moich ulubionych miejsc w Maladze. Pełen zieleni i roślin z całego świata, miejscami można się poczuć jak w dżungli, a z drugiej strony, gdy odkryjemy trasę widokową, to będziemy zachwycać się panoramą Malagi. Ogród oddalony jest od centrum i trzeba poświęcić co najmniej 30 minut na dojazd do niego. Aby się tam dostać należy wsiąść w autobus numer 2 (odjeżdża np. z Alameda Principal) i dojechać nim na sam koniec trasy (przystanek San Jose). Po wyjściu z autobusu będzie widoczny znak na Jardin Botanico Historico. Po skręcie w lewo należy iść cały czas prosto, aż znowu dojdziemy do znaku, który wskaże nam drogę. Spacer od przystanku końcowego do ogrodu zajmuje około 15 minut.
Ogród został wykonany w stylu angielskim i założono go ponad 100 lat temu. Jest ogromny i warto poświęcić kilka godzin na jego zwiedzenie. Nie tylko ze względu na fakt, że znajduje się tutaj tysiąc unikalnych roślin, ale także z powodu architektury. W ogrodzie, na trasie spaceru można trafić nie tylko na ławki, które przydają się do odpoczynku, ale także pawilony oraz altany, które często naśladują antyczne budowle.

Lokalizacja: Camino del Jardín Botánico 3
Dojazd: autobus nr 2 do przystanku San José
Godziny otwarcia:
Kwiecień-wrzesień: 9:30-19:30 (wtorek-niedziela)
Październik-marzec: 9:30-17:30 (wtorek-niedziela)
Bilet: 6,50€ normalny, 4,00€ ulgowy
Darmowe wejście: niedziele od 15:30




Co jeszcze polecacie zobaczyć w Maladze?