Nasz rok w Oriencie – Victoria Twead

Nasz rok w Oriencie - Victoria Twead

Nasz rok w Oriencie” nie jest typową książką podróżniczą, jakie czytałam do tej pory. Przypisałabym ją raczej do kategorii „powieść”. Bowiem książka opowiada historii pary emerytowanych nauczycieli angielskiego, którzy postanowili odmienić swoje życie, podreperować domowy budżet i wyruszyć na Bliski Wschód.

Bahrajnie, w jednej ze szkół dostali posady nauczycieli i rozpoczęli nowe życie. Oczami wyobraźni widzieli się na wielbłądach, popijali arabską herbatę i kupowali pamiątki na malowniczych bazarach. Ale czy tak wyglądało ich nowe życie?

Vicky i Joe, dwójka Brytyjczyków, opuszcza swoją idylliczną posiadłość w Hiszpanii i wyrusza do dalekiego świata. Zdają sobie sprawę z tego, jak trudną decyzję podjęli. Bahrajn okazał się dla nich zupełnie innym, nowym światem, z którym musieli się zmierzyć.

Dużym zaskoczeniem była gościnność tamtejszych mieszkańców oraz współpracowników ze szkoły, ale także niesforna młodzież, której podejście do nauki różni się znacznie od europejskiego. Szokowały zasady panujące w szkole, sposób ubierania się tamtejszego społeczeństwa oraz sposób jazdy kierowców komunikacji miejskiej. Jednak nie poddali się i dążyli do celu, którym było przetrwanie roku w Bahrajnie. Zaowocowało to wieloma nowymi znajomościami i przyjaźniami, zdobyciem cennego doświadczenia oraz skosztowania orientalnego świata.

Nasz rok w Oriencie - Victoria Twead

Poza barwną i zabawną akcją, książka obfituje w przepisy bliskowschodniej kuchni. Nie jestem miłośniczką gotowania, a zwłaszcza eksperymentowania w kuchni, dlatego z pewnością nie zdecyduje się na wypróbowanie któregoś z przepisów, ale miłośnikom nowości – polecam. Niektóre przepisy są bardzo zaskakujące, a ich smak musi być oryginalny.

Autorka skupiła się na przedstawieniu różnorodnego świata Orientu, widzianego swoimi oczami oraz oczami swojego męża. Książkę napisana jest prostym i lekkim językiem, dzięki temu jest to powieść na kilka jesiennych wieczorów :). Zabawne sytuacje i wartka akcja sprawiają, że nie sposób się przy niej nudzić.

Ale w tym przypadku powiedzenie „wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej” sprawdza się idealnie :). Po roku czasu, bohaterowie wrócili do swojego spokojnego życia w Hiszpanii, zachowując w pamięci mnóstwo ciekawych przygód oraz fantastycznych ludzi, których poznali w Bahrajnie.

Dla mnie „Nasz rok w Oriencie” był lekcją, z której nauczyłam się, że nigdy nie jest za późno na podejmowanie nowych wyzwań i realizację swoich marzeń. Jeśli boicie się podjąć decyzję o nowym wyzwaniu – przeczytajcie, naprawdę warto! :)

Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Pascal

rok wydania: 2013,

liczba stron: 384,

autor: Victoria Twead,

oryginalny tytuł: Two old fools on a camel

Absolwentka Turystyki i Rekreacji oraz Dziennikarstwa Internetowego. Zawodowo zajmuję się marketingiem internetowym. Uwielbia podróżować i planować, chociaż pakowanie nie jest jej mocną stroną. Zakochana w Hiszpanii. Jej podróżniczym marzeniem jest Kuba, Patagonia oraz Japonia. Lubi zaszyć się w domowym zaciszu z kubkiem herbaty i książką. W wolnych chwilach aktywnie spędza czas - w butach biegowych lub na rowerze, a zimą na basenie lub łyżwach.

Postaw mi kawę!

Postaw mi kawę

Zarezerwuj nocleg na Booking.com

Booking.com

O mnie

Nazywam się Marta i jestem autorką tego bloga. Miło mi, że tu jesteś :). Kilka słów o mnie… jestem podróżniczką z zamiłowania oraz „turystką” i redaktorką z wykształcenia

Podróże w 2024 roku

  • styczeń Alicante i Marakesz
  • marzec Teneryfa
  • kwiecień – Tajlandia
  • wrzesień – Czarnogóra

Facebok

Instagram