10 pomysłów na mikrowycieczki w okolicach Poznania

10 pomysłów na mikrowycieczki w okolicach Poznania - zamek w Kórniku | Podrozniczo.pl

Kto powiedział, że żeby odpocząć od codzienności, trzeba lecieć na drugi koniec świata? Czasem najlepsze przygody czekają tuż za rogiem – wystarczy tylko wiedzieć, gdzie ich szukać. Jeśli mieszkasz w Poznaniu lub okolicy, mam dla Ciebie świetną wiadomość: w promieniu zaledwie 50 kilometrów od miasta kryje się mnóstwo miejsc, które sprawią, że poczujesz się jak na prawdziwych wakacjach. Z tą różnicą, że mikrowycieczki możesz zrealizować w dowolny weekend!

Czy warto wyjeżdżać na mikrowycieczki?

Zanim przejdę do konkretnych propozycji, chcę Ci powiedzieć, dlaczego uwielbiam koncept mikrowycieczek:

  • zero stresu związanego z pakowaniem, lotniskami czy rezerwacją noclegów,
  • budżet zostaje w kieszeni (no, może poza kawą i obiadem),
  • możesz wyrwać się spontanicznie, nawet gdy pogoda dopisze tylko na jeden dzień.

Odkryłam, że takie jednodniowe wypady potrafią naładować baterie równie skutecznie co tygodniowy urlop. Serio! Wystarczy zmienić otoczenie, wyłączyć powiadomienia w telefonie i dać sobie przyzwolenie na bycie turystą we własnym regionie.

10 sprawdzonych miejsc na mikrowycieczki z Poznania

Oto lista miejsc, które pozwolą Ci złapać oddech od miejskiego zgiełku. Niektóre są oczywiste, inne – mniej znane, ale wszystkie mają to „coś”, co sprawia, że wracam do nich regularnie. Wybierz te, które najbardziej przypadną Ci do gustu.

1. Rogalin – pałac, dęby i sztuka w jednym miejscu

Zacznijmy od klasyka, który zawsze robi wrażenie. Rogalin to nie tylko piękny pałac rodu Raczyńskich, ale przede wszystkim magiczny park z 1000-letnimi dębami. Spacer wśród tych gigantów to jak podróż w czasie. W pałacu znajdziesz galerię malarstwa (uwaga na obrazy Malczewskiego!), a w dawnej powozowni – jedyną w Polsce kolekcję zabytkowych pojazdów.

To miejsce ma w sobie coś magicznego, szczególnie wczesnym popołudniem, gdy słońce przebija się przez korony drzew.

2. Kórnik – zamek rodem z bajki

Jeśli marzysz o poczuciu się jak w bajce, Kórnik jest miejscem must-see! Neogotycki zamek wygląda jak żywcem wyjęty z disnejowskiej produkcji, a jego wnętrza robią wrażenie. Mauretańska Sala? Oszałamiająca! Po zwiedzaniu koniecznie przejdź się po arboretum – to jeden z najstarszych i najbogatszych ogrodów dendrologicznych w Polsce.

3. Puszcza Zielonka – las, który leczy

Czasem najlepszą terapią jest zwykły spacer po lesie. Puszcza Zielonka to idealne miejsce na reset w środku tygodnia. Polecam szczególnie Dziewiczą Górę – najwyższe wzniesienie w okolicy (143 m n.p.m.) z wieżą. Widok? Przepiękny, szczególnie jesienią!

W Zielonce znajdziesz też Arboretum Leśne w Zielonce – mniej znane niż kórnickie, ale równie urokliwe. Idealne na spokojny spacer we dwoje.

4. Szreniawa – podróż do wiejskiej przeszłości

Muzeum Narodowe Rolnictwa w Szreniawie to nie jest zwykłe muzeum. To żywy skansen, gdzie możesz zobaczyć, jak wyglądało życie na wsi 100 lat temu. Chałupy, wiatraki, stare maszyny rolnicze – wszystko autentyczne. W sezonie odbywają się tu pokazy dawnych rzemiosł.

Osobista refleksja: Byłam tam w czasie żniw i pokaz koszenia kosą zrobił na mnie ogromne wrażenie. To niesamowite, jak ciężko pracowali nasi przodkowie…

5. Wielkopolski Park Narodowy – dzika przyroda tuż pod Poznaniem

WPN to dowód na to, że nie trzeba jechać w Bieszczady, żeby poczuć bliski kontakt z dziką przyrodą. Polecam trasę wokół Jeziora Góreckiego – spokojny spacer, który można przedłużyć zwiedzaniem Muzeum Przyrodniczego na Wyspie Zamkowej w Jeziorach.

Park zachwyca różnorodnością krajobrazów – od bagiennych ostępów po sosnowe bory, a jesienią eksploduje kolorami, które zachwycą każdego. Jeśli trafisz tu w weekend, spróbuj wybrać mniej uczęszczany szlak, np. żółty prowadzący przez Osową Górę – jest szansa, że będzie tam spokojniej.

6. Oborniki – nadwarciańskie miasteczko z duszą

Oborniki to jedno z tych miejsc, które odkrywasz przypadkiem i zakochujesz się od pierwszego wejrzenia. Malowniczo położone nad Wartą miasto zachwyca odnowionym rynkiem z kolorowymi kamieniczkami i fontanną. Prawdziwą perełką jest Park Miejski im. Powstańców Wielkopolskich – idealny na długi spacer wśród starodrzewu.

Praktyczna rada: Wypożycz rower i przejedź się nadwarciańskimi ścieżkami rowerowymi. Trasa w stronę Rożnowa prowadzi przez piękne łęgi i oferuje świetne widoki na rzekę. Po powrocie warto wpaść na obiad do jednej z restauracji na rynku.

7. Swarzędz i Jezioro Swarzędzkie – aktywnie i na luzie

Jezioro Swarzędzkie to raj dla miłośników aktywnego wypoczynku. Ścieżka rowerowa dookoła jeziora (ok. 10 km) to idealna trasa na popołudniową przejażdżkę. W samym Swarzędzu warto zajrzeć do Swarzędzkiego Centrum Historii i Sztuki – miasto słynie z tradycji meblarskich, a muzeum ma świetną ekspozycję poświęconą lokalnym stolarzom.

Nie przegap także Skansenu i Muzeum Pszczelarstwa przy ul. Poznańskiej – to prawdziwa perełka z ponad 230 ulami, w tym unikalnymi ulami figuralnymi w kształcie zwierząt czy poznańskiego ratusza.

8. Puszczykowo – miasteczko z klimatem

Puszczykowo to podpoznański Kazimierz nad Wisłą. Klimatyczne wille z początku XX wieku, urokliwe uliczki i dobra baza gastronomiczna. Koniecznie przejdź się na dworzec – to jeden z najładniejszych w całej Wielkopolsce. Nie przegap także Muzeum Arkadego Fiedlera – w rodzinnej willi pisarza i podróżnika zobaczysz egzotyczne pamiątki z 30 wypraw, a w ogrodzie znajdziesz replikę statku Kolumba w skali 1:1. To miejsce, gdzie poczujesz ducha wielkiej przygody.

Z Puszczykowa można wyruszyć na spacer do Wielkopolskiego Parku Narodowego lub wjechać kolejką na Głaz Leśników.

9. Stęszew i Jezioro Lipno – wodne przyjemności

Jezioro Lipno to prawdziwy raj na ziemi. Czysta woda, piaszczyste plaże i – co ważne – znacznie mniejsze tłumy niż nad popularnymi jeziorami Wielkopolski. Można tu wypożyczyć sprzęt wodny albo po prostu poleżeć na plaży z dobrą książką.

Najlepsza plaża jest po wschodniej stronie jeziora. Zdecydowanie warto przyjechać tutaj latem, ale także skorzystać z uroków kolorowej jesieni i wybrać się na spacer.

10. Mosina i Łęgi Rogalińskie – gdzie Warta spotyka się z historią

Na koniec zostawiłam prawdziwą perełkę. Park Krajobrazowy Łęgi Rogalińskie to miejsce, gdzie czas się zatrzymał. Starorzecza Warty, łęgi, mnóstwo ptaków – istny raj dla miłośników natury. Przy odrobinie szczęścia można tutaj spotkać bobry.

W samej Mosinie koniecznie odwiedź Galerię Sztuki w zabytkowej willi. Często są tu świetne wystawy lokalnych artystów.

Praktyczne wskazówki na udaną mikrowycieczkę

  • Transport: większość miejsc jest dostępna komunikacją publiczną, ale samochód daje większą elastyczność i możliwość odwiedzenia innych atrakcji w okolicy.
  • Czas: wyjeżdżaj wcześnie rano – będziesz mieć więcej czasu i unikniesz tłumów.
  • Pogoda: nie rezygnuj z wyjazdu przez lekki deszcz – niektóre miejsca są wtedy jeszcze bardziej klimatyczne.
  • Jedzenie: sprawdź wcześniej lokalne restauracje – to część atrakcji, aby próbować lokalnych specjałów.

Podsumowanie

Mikrowycieczki to nie tylko sposób na oszczędność czasu i pieniędzy. To przede wszystkim szansa na odkrycie, że przygoda zaczyna się tuż za progiem domu. Każde z tych miejsc ma swoją historię, swój klimat i swoje tajemnice do odkrycia.

Następnym razem, gdy poczujesz, że potrzebujesz odpocząć od codzienności, nie szukaj daleko. Wybierz jedno z tych miejsc, weź ukochaną osobę (albo jedź solo – to także ma swój urok!) i daj sobie dzień na bycie turystą we własnym regionie. Gwarantuję, że wrócisz z naładowanymi bateriami i głową pełną nowych wspomnień.

Przeczytaj także: Poznań na weekend i nie tylko – kompleksowy przewodnik turystyczny

Absolwentka Turystyki i Rekreacji oraz Dziennikarstwa Internetowego. Zawodowo zajmuję się marketingiem internetowym. Uwielbia podróżować i planować, chociaż pakowanie nie jest jej mocną stroną. Zakochana w Hiszpanii. Jej podróżniczym marzeniem jest Kuba, Patagonia oraz Japonia. Lubi zaszyć się w domowym zaciszu z kubkiem herbaty i książką. W wolnych chwilach aktywnie spędza czas - w butach biegowych lub na rowerze, a zimą na basenie lub łyżwach.

Postaw mi kawę!

Postaw mi kawę

O mnie

Nazywam się Marta i jestem autorką tego bloga. Miło mi, że tu jesteś :). Kilka słów o mnie… jestem podróżniczką z zamiłowania oraz „turystką” i redaktorką z wykształcenia

Podróże w 2025 roku

  • styczeń Alicante
  • marzec Sri Lanka
  • kwiecieńSkalne Miasto
  • majwyprawa rowerowa Doliną Baryczy
  • maj – Rowerowy Potop Szwedzki
  • czerwiec – Główny Szlak Beskidzki (kontynuacja)
  • lipiec – Masyw Śnieżnika
  • lipiec – Siedlęcin i Dolina Bobru
  • sierpień – szlak rowerowy wokół Zalewu Szczecińskiego
  • sierpień – Edynburg
  • wrzesieńBergamo i jezioro Como
  • wrzesień – Albania, Macedonia, Kosowo
  • październik – Szklarska Poręba

Facebok

Instagram