Korea Północna. Tajna misja w kraju wielkiego blefu – John Sweeney

Korea Północna. Tajna misja w kraju wielkiego blefu – John Sweeney

Do tej pory nie miałam okazji czytać reportaży o Korei Północnej. Tym bardziej książka Johna Sweeney’a zaciekawiła mnie od pierwszych stron i wciągnęła na tyle, żeby mogła napisać o niej kilka słów. A uwierzcie mi… jest o czym pisać.

„John Sweeney, dziennikarz BBC, pojechał do Korei Północnej, podając się za profesora London School of Economics, żeby na własne oczy zobaczyć, jak wygląda życie w tym najpilniej strzeżonym kraju świata. Mieszkał w pokazowych hotelu dla cudzoziemców, ale nawet tam były przerwy w dostawach prądu. Odwiedził fabrykę, w której nic nie produkowano, szpital, w którym nie było chorych. Kłaniał się posągom martwego wodza, który wciąż rządzi. Efektem tej wyjątkowej wyprawy jest książka oraz dokument wyemitowany przez BBC. Sweeney odsłania życie codzienne w Korei Północnej skrywane za ciężką kurtyną, bada skomplikowaną historię kraju oraz zadaje ważne pytania na temat jego niepewnej przyszłości”. Taki opis znajdziemy na okładce książki. Jednak to nie wszystko…

John Sweeney, na kartkach „Korei Północnej” opisuje swoją relacje z podróży do „kraju wielkiego blefu”, łącząc historię z faktami i opowieściami naocznych świadków, często także osób, którym udało się uciec z kraju Kim Ir Sena.

Autor niejednokrotnie przyprawia Czytelnika o dreszcze. Mieszkańcy Korei Północnej to ludzie żyjący w ubóstwie, nędzy, wiecznie głodni i stale poddawani praniu mózgu. John ukazuje Koreę jako kraj, w którym łamanie praw człowieka jest na porządku dziennym. Wielokrotnie wspomina o łagrach, do których skazywani są więźniowie polityczni, a w czasie przesłuchań – torturowani, bici i głodzeni. Zdarza się, że porywane są znane osoby – przykładem jest południowokoreańska aktorka Choe Eun Hui, którą zwabiono do Hongkongu i porwano. O jej zniknięciu dowiedział się reżyser i były mąż, Shun Sang Ok, który także został uprowadzony. Oboje zostali wywiezieni do Korei Północnej, gdzie byli przetrzymywani siłą.

Korea Północna. Tajna misja w kraju wielkiego blefu – John Sweeney

Wielką zagadką jest to, że nigdzie nie ma ludzi – w szpitalach, na uczelniach, w bibliotekach. Wielcy przywódcy nakazują co robić, jak się zachowywać, w jaki sposób myśleć. Wszystko musi być tak, jak oni chcą! Na każdym kroku można spotkać pomniki, portrety lub plakaty wielkich przywódców komunistycznej Korei, którym należy się kłaniać z szacunkiem (nawet cudzoziemcy muszą to robić!). Za zbrodnię przeciwko reżimowi karane są całe rodziny do trzeciego pokolenia. Warto dodać, że cenzura jest na porządku dziennym – telewizja jest wyłącznie północnokoreańska, nie ma dostępu do internetu i portali społecznościowych (chociaż przy granicy z Chinami czy Koreą Południową jest to możliwe), a dostawy prądu są regularnie wyłączane na jakiś czas.

Zadziwiający w tym wszystkim jest fakt, że społeczeństwo nie sprzeciwia się i nie buntuje reżimowi. Dynastia Kimów jest przez nich uwielbiana i traktowana jak bóstwo. Mieszkańcy nie znają życia poza granicami kraju i nie zdają sobie sprawy z tego, jak wygląda normalne życie.

Reportaż Johna Sweeney’a „Korea Północna. Tajna misja w kraju wielkiego blefu” napisana jest prostym i łatwym językiem – Czytelnik z pewnością nie będzie miał problemu ze zrozumieniem „co autor miał na myśli”. John korzysta z wielu źródeł – z jednej strony własnych doświadczeń i tego co widział w Korei, ale z drugiej – przeprowadza wywiady z osobami, którym udało się uciec z kraju dynastii Kim. Czy jest jeszcze szansa dla Korei? Eksperci twierdzą, że taki stan może się utrzymać jeszcze przed 50 lat…

Absolwentka Turystyki i Rekreacji oraz Dziennikarstwa Internetowego. Zawodowo zajmuję się marketingiem internetowym. Uwielbia podróżować i planować, chociaż pakowanie nie jest jej mocną stroną. Zakochana w Hiszpanii. Jej podróżniczym marzeniem jest Kuba, Patagonia oraz Japonia. Lubi zaszyć się w domowym zaciszu z kubkiem herbaty i książką. W wolnych chwilach aktywnie spędza czas - w butach biegowych lub na rowerze, a zimą na basenie lub łyżwach.

Postaw mi kawę!

Postaw mi kawę

Zarezerwuj nocleg na Booking.com

Booking.com

O mnie

Nazywam się Marta i jestem autorką tego bloga. Miło mi, że tu jesteś :). Kilka słów o mnie… jestem podróżniczką z zamiłowania oraz „turystką” i redaktorką z wykształcenia

Podróże w 2024 roku

  • styczeń Alicante i Marrakesz
  • luty – Ustka
  • marzec Teneryfa i Góry Opawskie
  • kwiecień – Tajlandia
  • maj – szlak rowerowy wzdłuż Odry i Nysy
  • czerwiec – Tatry
  • wrzesień – Czarnogóra

Facebok

Instagram