Poznańskie spotkanie Klubu Szalonego Podróżnika – relacja

Poznańskie spotkanie Klubu Szalonego Podróżnika - relacja

Okres letni jest sezonem, kiedy spotkania podróżnicze nie odbywają się, ponieważ wszyscy w tym czasie wyjeżdżają na dalekie lub bliższe wyprawy. Brakowało mi tego bardzo, dlatego cieszę się, że znów nastała jesień i powróciły ciekawe wydarzenia dla podróżników. Jedno z nich miało miejsce 4 października w Poznaniu.

Nie da się ukryć, że w tym wpisie powinnam napisać parę słów ze swojego życia prywatnego. Staram się nie poruszać tych kwestii na blogu, wyjątkiem są te, które dotyczą moich podróży. Po 9 latach mieszkania w Warszawie, przyszedł czas na zmianę i od końca września zamieszkałam w Poznaniu. Co mnie tu sprowadziło? Niech to pozostanie tajemnicą :). Póki co staram się bardziej poznać miasto, więc, jak tylko będę mogła Wam coś więcej o Poznaniu napisać, na pewno to zrobię.

Nowe miejsce zamieszkania dało mi wyjątkową okazję do spotkania z Klubem Szalonego Podróżnika, który poznałam w maju, w Środzie Wielkopolskiej, podczas I Festiwalu Podróżniczego Klubu Szalonego Podróżnika. Tym razem spotkanie z podróżnikami odbyło się w poznańskiej restauracji Wielkie Żarcie na Starym Mieście.

Wszystko zaczęło się od przedstawienia założycieli Stowarzyszenia Klubu Szalonego Podróżnika. Inicjatywa jest otwarta dla wszystkich, dlatego warto zapoznać się z jej działalnością.

A o czym mówili główni bohaterowie spotkania? W pierwszej części można było poznać Karolinę i Olka, którzy tandemem przejechali z Polski przez Ukrainę, Rosję, Kazachstan, Mongolię, Chiny, Koreę Południową, Japonię, Wietnam, Laos, Kambodżę, Tajlandię, Malezję, Singapur aż dotarli na Sumatrę, gdzie przekroczyli równik i znaleźli się na południowej półkuli. Ich podróż była niesamowita, ponieważ cały czas mieli ze sobą tandem, którym zwiedzali wybrane miejsca. Nie obyło się jednak bez podróży promem czy samolotem. Inspirująca i pełna przygód podróż zabrała mnie w świat azjatycki – tak odległy, że czasami wręcz nierealny :).

Tandemem z Polski do Azji Południowo-Wschodniej

Po prawie 2-godzinnej opowieści, przyszedł czas na drugą prezentację. Nie był to jednak zwykły pokaz slajdów połączony z historią, a półtora godzinny film Damiana Wolfa Wagabundy. „181- Samotnie przez Amerykę Południową” – to film dokumentalny o samotności, przemyśleniach nad sensem życia, życzliwych ludziach, radości, smutku, wolności i przeciwieństwach losu. Damian przez 181 dni podróżował samotnie po Ameryce Południowej, rozpoczynając swoją wyprawę na południu kontynentu, a kończąc na samej północy. Dla niego było to coś więcej niż tylko zwiedzanie kontynentu południowoamerykańskiego – była to wędrówka przez nieznany kontynent i zakamarki własnej duszy.

Damian Wolf Wagabunda „181- Samotnie przez Amerykę Południową”

Po obu prezentacjach publiczność (licznie zgromadzona w Wielkim Żarciu) miała okazję wypytać prelegentów o szczegóły ich podróży. Takie spotkania zwykle uświadamiają mnie w przekonaniu, że warto robić to co się kocha i nie można tracić czasu, bo nikt z nas nie wie, ile jeszcze go ma. Jeśli macie w planach jakąś podróż, daleką wyprawę, a boicie się – zaryzykujcie! Ja zaryzykowałam z przeprowadzkę do Poznania i dopiero za jakiś czas okaże się czy była to słuszna decyzja.

Kolejne spotkanie w Poznaniu odbędzie się w grudniu. Tym czasem zapraszam Was do Warszawy, gdzie 12 października będziecie mogli posłuchać kolejnych ciekawych prezentacji podróżniczych. Wstęp bezpłatny, a szczegóły wydarzenia dostępne są na stronie https://www.facebook.com/events/720088644737405/?ref=73&source=1

Absolwentka Turystyki i Rekreacji oraz Dziennikarstwa Internetowego. Zawodowo zajmuję się marketingiem internetowym. Uwielbia podróżować i planować, chociaż pakowanie nie jest jej mocną stroną. Zakochana w Hiszpanii. Jej podróżniczym marzeniem jest Kuba, Patagonia oraz Japonia. Lubi zaszyć się w domowym zaciszu z kubkiem herbaty i książką. W wolnych chwilach aktywnie spędza czas - w butach biegowych lub na rowerze, a zimą na basenie lub łyżwach.

Postaw mi kawę!

Postaw mi kawę

Zarezerwuj nocleg na Booking.com

Booking.com

O mnie

Nazywam się Marta i jestem autorką tego bloga. Miło mi, że tu jesteś :). Kilka słów o mnie… jestem podróżniczką z zamiłowania oraz „turystką” i redaktorką z wykształcenia

Podróże w 2024 roku

  • styczeń Alicante i Marrakesz
  • luty – Ustka
  • marzec Teneryfa i Góry Opawskie
  • kwiecień – Tajlandia
  • majTatry
  • czerwiec – Beskid Żywiecki
  • lipiecGłówny Szlak Beskidzki
  • sierpień – szlak rowerowy Odra – Nysa
  • wrzesień – Czarnogóra

Facebok

Instagram