Valletta – spacer po stolicy Malty

Spacer po stolicy Malty - uroki Valletty

Valletta położona jest na półwyspie Sceberras pomiędzy dwiema zatokami Grand HarbourMarsamxett Harbour. Jest najdalej wysuniętą na południe europejską stolicą.

Główną ulicą miasta jest Triq ir-Repubblika, pełna sklepów i restauracji, na której zamknięty jest ruch kołowy. Ulica rozciąga się od Bramy Miasta (City Gate, obecnie remontowanej) do fortu św. Elma (Fort St Elmo), obok którego znajduje się Muzeum II wojny światowej (wejście dla osoby dorosłej – 6 euro).

Mapa Valletty - stolicy Malty

Spacer po Valletcie rozpoczęłam od City Gate, która znajduje się tuż obok dworca autobusowego. Ruszyłam Triq ir-Repubblika mijając po drodze tłumy ludzi spieszących do pracy oraz zwiedzających miasto :).

Po kilkudziesięciu metrach moim oczom ukazała się konkatedra świętego Jana (St John’s Co-Cathedral). Świątynia została wybudowana w latach 1572-1581 według projektu Gerolamo Cassara (maltański architekt budowli wojskowych). Matia Pretti, włoski artysta przekształcił wnętrze w arcydzieło baroku. Dekoracja samego sklepienia zajęła mu pięć lat, przedstawiająca sceny z życia św. Jana Chrzciciela.

Za skromną fasadą kryje się bogate wnętrze. Katedra posiada osiem kaplic, każda należy do innego języka i każda została udekorowana inaczej. Zakon maltański podzielony był na 8 języków czyli grup narodowościowo-terytorialnych. Ich charakterystycznymi zdobieniami są symbole danego zakonu oraz herby wielkich mistrzów. Ponadto w katedrze znajduje się muzeum, którego najcenniejszymi eksponatami są dwa obrazy Caravaggio oraz belgijskie tapiserie z wzorami opartymi na obrazach Poussina i Rubensa.

Katedra jest otwarta dla zwiedzających od poniedziałku do piątku w godzinach 9:30-16:30, w soboty od 9:30-12:30, a w niedziele i święta zamknięta. Wejście jest płatne – 6 euro dla osoby dorosłej, dzieci poniżej 12 roku życia za darmo oraz studenci posiadający kartę ISIC Student Card Holders – 3,50 euro. Każdy odwiedzający otrzymuje mapę oraz urządzenie (wyglądające jak walkie talkie), dzięki któremu poznajemy całą historię katedry w wybranym wcześniej języku.

St John’s Co-Cathedral - Malta

St John’s Co-Cathedral - Malta

St John’s Co-Cathedral - Malta

Po wyjściu z katedry odłożyłam przewodnik i postanowiłam pospacerować tam, gdzie mnie oczy poniosą. Dzięki temu mam dla Was jeszcze trochę zdjęć z wizyty w stolicy Malty:

Ulice Valletty

Dla tych, którzy nie lubią spacerować, jest alternatywa – przejazd dorożką :). Cena 10-15 euro (w zależności od negocjacji). Panowie chcieli mnie namówić na przejażdżkę, ale nie dałam się skusić :)

Dorożki na Malcie

Uliczny warzywniak

Uliczny warzywniak - Malta

Tak wygląda większość balkonów w Valletcie

Valletta

Siege Bell, czyli 10-tonowy dzwon upamiętniający zmarłych Brytyjczyków i Maltańczyków, którzy zginęli w II wojnie światowej, podczas oblężenia miasta

Siege Bell

Aż w końcu moje nogi poprowadziły mnie na parking, z którego rozpościerał się widok na Vallettę i okolicę. Zobaczcie sami:

Widok na Vallettę i okolicę

Widok na Vallettę i okolicę

Widok na Manoel Island

Widok na Manoel Island

Widok na słynną kopułę kościoła karmelitów

Kościół karmelitów

Widok na Trójmiasto (zdjęcia były robione przy Siege Bell) : XVII-wieczny Ricasoli Fort

Ricasoli Fort

…dawny szpital Bighi 

Szpital Bighi

oraz Fort St Angelo, czyli najstarsza tego typu budowla na wyspie

Fort St Angelo

Przeczytaj także: Praktyczny przewodnik po Malcie

Absolwentka Turystyki i Rekreacji oraz Dziennikarstwa Internetowego. Zawodowo zajmuję się marketingiem internetowym. Uwielbia podróżować i planować, chociaż pakowanie nie jest jej mocną stroną. Zakochana w Hiszpanii. Jej podróżniczym marzeniem jest Kuba, Patagonia oraz Japonia. Lubi zaszyć się w domowym zaciszu z kubkiem herbaty i książką. W wolnych chwilach aktywnie spędza czas - w butach biegowych lub na rowerze, a zimą na basenie lub łyżwach.

Postaw mi kawę!

Postaw mi kawę

Zarezerwuj nocleg na Booking.com

Booking.com

O mnie

Nazywam się Marta i jestem autorką tego bloga. Miło mi, że tu jesteś :). Kilka słów o mnie… jestem podróżniczką z zamiłowania oraz „turystką” i redaktorką z wykształcenia

Podróże w 2024 roku

  • styczeń Alicante i Marrakesz
  • luty – Ustka
  • marzec Teneryfa i Góry Opawskie
  • kwiecień – Tajlandia
  • maj – szlak rowerowy wzdłuż Odry i Nysy
  • czerwiec – Tatry
  • wrzesień – Czarnogóra

Facebok

Instagram