Powrót na Maltę, czyli co to jest festa

Powrót na Maltę, czyli co to jest festa

Trzeba przyznać, że chyba pokochałam tę malutką wysepkę na Morzu Śródziemnym. Wróciłam na Maltę po prawie dwóch miesiącach. Dlaczego? Bo urzekł mnie urok tego miejsca pełnego piaskowych domów, zieleni, lazurowego koloru morza oraz miejsc bogatych w historię.

Tym razem na Malcie spędziłam pełny tydzień – 25 maja o godzinie 12:20 wyruszyłam z Warszawy do Oslo (Rygge) Ryanairem (cena 29 zł). W Oslo wylądowałam o godzinie 14:20, skąd o 18:50 poleciałam na Maltę (cena 92 zł).

Wylądowałam dosyć późno, bo o godzinie 22:30, jednak to nie przeszkodziło mi, aby w drodze do hotelu zatrzymać się w miejscowości Marsa, w której akurat odbywała się festa. Cóż to takiego? Sama zadałam sobie to pytanie, gdy zobaczyłam to, co działo się na ulicach miasta. Festa to odpust z okazji święta patrona danej parafii. Jednak nie jest to taki odpust jak w Polsce :). Tam, przygotowania rozpoczynają się na tydzień przed – dekorowany jest kościół, ulice i domy, a także przygotowywane są fajerwerki na specjalny pokaz (które zresztą Maltańczycy uwielbiają).

Główny plac, kościół oraz najbliższa okolica jest tak oświetlona, jak u nas na Boże Narodzenie (albo nawet bardziej :)). Dookoła jest pełno kramów z zabawkami dla dzieci, jedzeniem oraz lokalnym alkoholem. Można usłyszeć orkiestrę oraz zobaczyć niesamowity pokaz fajerwerków, zarówno tych wystrzeliwanych w powietrze, jak i umieszczonych na specjalnych instalacjach. Widok naprawdę robi wrażenie. Festa rozpoczyna się w sobotę popołudniu i trwa do północy, kiedy odbywa się pokaz fajerwerków, a w niedzielę z kościoła wyrusza procesja obnosząca figurę patrona parafii głównymi ulicami miasta. Niestety udało mi się zrobić tylko dwa zdjęcia, które nie oddają w pełni tego, co działo się w Marsa.

Festa w miejscowości Marsa, Malta

Festa w miejscowości Marsa, Malta

To dopiero początek mojej drugiej podróży na Maltę. Kolejne relacje już w najbliższym czasie :).

Absolwentka Turystyki i Rekreacji oraz Dziennikarstwa Internetowego. Zawodowo zajmuję się marketingiem internetowym. Uwielbia podróżować i planować, chociaż pakowanie nie jest jej mocną stroną. Zakochana w Hiszpanii. Jej podróżniczym marzeniem jest Kuba, Patagonia oraz Japonia. Lubi zaszyć się w domowym zaciszu z kubkiem herbaty i książką. W wolnych chwilach aktywnie spędza czas - w butach biegowych lub na rowerze, a zimą na basenie lub łyżwach.

Postaw mi kawę!

Postaw mi kawę

Zarezerwuj nocleg na Booking.com

Booking.com

O mnie

Nazywam się Marta i jestem autorką tego bloga. Miło mi, że tu jesteś :). Kilka słów o mnie… jestem podróżniczką z zamiłowania oraz „turystką” i redaktorką z wykształcenia

Podróże w 2024 roku

  • styczeń Alicante i Marakesz
  • marzec Teneryfa
  • kwiecień – Tajlandia
  • wrzesień – Czarnogóra

Facebok

Instagram