Gruzja jest jednym z popularniejszych kierunków, które w ostatnich latach wybierają Polacy. Mimo że nie miałam okazji jeszcze odwiedzić tego kraju, to słyszałam na jego temat dużo dobrego. Slajdowiska czy książki o Gruzji zawsze mnie interesowały, dlatego postanowiłam przygotować wpis o powodach, dla których z pewnością odwiedziłabym Gruzję.
Jednym z powodów, dla których Gruzja stałą się tak popularnym i chętnie odwiedzamy przez Polaków krajem są tanie połączenia lotnicze. Wizzair lata z Gdańska, Katowic, Krakowa, Poznania, Warszawy oraz Wrocławia do Kutaisi. Stamtąd nie trudno dostać się w inne, gruzińskie regiony. Ten powód z pewnością znalazłby się także na mojej liście, jednak dzisiaj będzie o nieco innych…
1. Góry
Góry to jeden z powodów, dla których z przyjemnością pojechałabym do Gruzji. Kaukaz jest nie tylko łańcuchem górskim, ale także regionem geograficznym, rozciągającym się na pograniczu Europy i Azji, pomiędzy Morzem Kaspijskim a Czarnym. Jednak dla mnie to przede wszystkim pasmo górskie, znane z takich szczytów, jak Kazbek czy Elbrus. Mimo że marzy mi się wejście na jeden z nich, to zadowoliłabym się trekkingiem na mniejszych wysokościach, z których można podziwiać malownicze krajobrazy dolin oraz surowy klimat wyższych pasm górskich.
Jednak sam Kazbek kusi. Góra położona jest na wysokości 5047 m n.p.m. Pierwszy raz została zdobyta w 1868 roku przez londyńskich alpinistów. Krąży wiele legend związanych z tym szczytem. To właśnie tutaj Prometeusz miał być przykuty do skały za kradzież ognia bogom i przekazanie go ludziom. Inna legenda głosi, że w jednej z tutejszych jaskiń mieszkał pustelnik, który przechowywał święte przedmioty, jak np. żłobek Jezusa czy namiot Abrahama. Kazbek nie jest górą łatwą do zdobycia. Poza dobrą kondycją fizyczną, należy przygotować odpowiedni sprzęt, w tym m.in. raki oraz czekan. Znaczna część drogi prowadzi przez lodowiec i pola śnieżne, dlatego doświadczenie, odpowiednie umiejętności i przygotowanie są wskazane. Wejście najlepiej planować do końca sierpnia, ponieważ później pogoda w górach się pogarsza.
Gruzińskie tereny są mocno zróżnicowane. Będąc na plaży nad Morzem Czarnym można podziwiać ośnieżone pasma górskie. Wiele lodowców znajduje się w regionie Swanetii, Raczy, Chewi czy Abchazji. Na obszarze całej Gruzji dostępnych jest ich kilkaset. Ta różnorodność gruzińskiego krajobrazu jest fascynująca! Z jednej strony można doświadczyć półpustynnych widoków na Płaskowyżu Jorskim, bagiennych równin Niziny Kolchidzkiej czy wysokich gór Kaukazu Wielkiego.
2. Architektura
Architektura jest niewątpliwie powodem, dla których odwiedzam różne miejsca w Europie i na świecie. Zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie na Bali, a zauroczyła w hiszpańskiej Andaluzji. Wpływy Maurów i Arabów sprawiły, że chętnie wracam w ten region.
Wielokrotnie oglądając zdjęcia z Gruzji miałam poczucie, że architektura byłaby jednym z powodów, dla których chętnie bym się tam wybrała. Ilość kościołów, bazylik czy cerkwi jest ogromna, a każdy obiekt urzeka swoim wyglądam. A oto kilka przykładów, które koniecznie chciałabym zobaczyć:
Cminda Sameba – wizytówka Gruzji. Monaster, który króluje na gruzińskich pocztówkach czy okładkach książek. Ten prawosławny klasztor położony jest w północnej części regionu Mccheta-Mtianetia, w pobliżu wioski Gergeti. Pochodzi z XIV wieku i znajduje się na wysokości 2170 m n.p.m.
Katedra Bagrati – znajduje się w Kutaisi i jest jednym z najładniejszych kościołów w mieście. Świątynia położona jest na szczycie wzgórza Ukimerioni, niegdyś była symbolem potęgi kraju oraz jedności narodu. W 1994 roku katedra z racji swojego znaczenia historycznego oraz artystycznego została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.
Górna Swanetia – region Górnej Swanetii na Kaukazie przez wieki był odizolowany od świata, dlatego zachował swoją nieskażoną przyrodę oraz oryginalną kulturę. Wioski i miasteczka tego regionu, z niezwykłymi wieżami obronno-mieszkalnymi wtapiają się w górski krajobraz tworząc spójną całość, która urzeka widokami. Region słynie także z miejsc do wędrowania po gruzińskich bezdrożach.
Kompleks klasztorny Dawida Garedża – na południowym wschodzie od Tbilisi, w okolicach miejscowości Rustaw, na półpustynnych zboczach góry Garedża, znajduje się kompleks kilkunastu monasterów, cerkwi, kapliczek oraz komnat skalnych. Powstał w VI-XIII wieku i znany jest do dziś.
Katedra Alawerdi – w zielonej dolinie rzeki Alazani zobaczyć chciałabym katedrę Alawerdi, która jest centrum religijnym regionu Kachetii. Otoczony murem kompleks składa się z kilku budowli, w skład których wchodzą: refektarz, łaźnia, dzwonnica oraz sama katedra.
3. Jedzenie
Czym byłaby podróż do Gruzji, gdyby nie tamtejsze jedzenie? Gruzińska kuchnia słynie z ogromnej ilości mięsa, warzyw oraz serów. Kilkukrotnie miałam okazję być w gruzińskiej restauracji w Polsce i zawsze zachwycałam się smakiem potraw.
Do najpopularniejszych dań należy chaczapuri – cienkie ciasto nadziewane solonym serem lub posypane serem na wierzchu. Danie posiada także kilka regionalnych odmian, z których najsłynniejsza jest adżarska – chlebek w kształcie łódki z dużą ilością zapieczonego sera, zwieńczony jajkiem z lekko ściętym białkiem i płynnym żółtkiem.
Drugim, słynnym, gruzińskim daniem jest chinkali. Pierogi, które w kształcie przypominają sakiewki – piramidki ze zgrubieniem ze zwiniętego ciasta na samej górze. Pierożki wypełnione są różnym nadzieniem: wołowo-wieprzowym mięsem, ziemniakami, grzybami lub serem. Potrawę należy jeść palcami, trzymając za zgrubienie i nagryzając delikatnie, aby nie wyciekł z nich sos, będący kwintesencją dania.
Popularne w Gruzji i smaczne są także: lobio, czyli potrawa z fasoli, czmeruli – duszony kurczak w sosie czosnkowym, charczo – gęsta zupa gulaszowa z cielęciny, kebabi – mielone mięso w formie szaszłyków, podawane na wiele sposobów czy kubdari – placek nadziewany mięsem i cebulą.
4. Cuda natury
Poza zabytkami architektonicznymi, Gruzja jest miejscem, w którym chętnie zobaczyłabym tamtejsze cuda natury. A jest ich kilka!
Park Narodowy Kolcheti – to miejsce wyjątkowe ze względu na jezioro Paliastomi, które koniecznie chciałabym zobaczyć czy bagna Imanti. Wejście do parku znajduje się niedaleko miejscowości Poti. Park rozciąga się przez dwa regiony – Gurii oraz Megrelii.
Park Narodowy Bordżomi-Charagauli – jeden z największych parków narodowych w całej Europie. Na jego terenie znajduje się 76 hektarów lasu pierwotnego oraz górskich i wysokogórskich łąk. Park znajduje się w centralnej części Gruzji, w pobliżu miasta Bordżomi i jest częścią Kaukazu Małego. Na jego terenie zostało wytyczonych oficjalnych dziewięć szlaków, które są idealnym miejscem do trekkingu.
Park Narodowy Lagodechi – położony na granicy z Azerbejdżanem i Dagestanem, ok. 160 km od Tbilisi. Park obejmuje teren 22 hektarów, u stóp Kaukazu Wschodniego, na wysokości 450-3500 m n.p.m. Można tu przede wszystkim zobaczyć wspaniałe wodospady oraz endemiczne gatunki fauny i flory.
Park Narodowy Mtirala – to kolejne miejsce, które chętnie bym odwiedziła. Siedziba parku znajduje się we wsi Czakwistawi, a całość obejmuje zachodni kraniec Gór Mescheckich. Malownicze lasy mieszane, dzikie zakątki oraz wodospady stanowią niewątpliwie urokliwe miejsce do wędrówek, które można odbywać na dwóch wytyczonych tutaj trasach zwiedzania.
Bordżomi – do cudów natury zaliczyłabym także ośrodek wypoczynkowo-uzdrowiskowy Bordżomi. Położony jest w dolinie rzeki Kura, na wysokości 810 m n.p.m. W I poł. XIX wieku odkryto tutaj naturalne, gazowane wody mineralne pochodzenia wulkanicznego o właściwościach leczniczych. Myślę że zostałabym tutaj chociaż jeden dzień i poza Parkiem Likani, sprawdziła, co miasteczko ma do zaoferowania.
5. Niezapomniane widoki
Ostatni powód, dla którego odwiedziłabym Gruzję to oczywiście niezapomniane widoki. Oglądając zdjęcia nie tylko z miast i miasteczek, ale także gruzińskich bezdroży, stwierdzam, że jest jeden z ważniejszych powodów, dla których chętnie wybrałabym się do Gruzji. Górskie krajobrazy widoczne są w niemal całym kraju, a to przyciąga mnie najbardziej.
Północna granica przebiega wzdłuż Wielkiego Kaukazu, w którym znajduje się najwyższy szczyt Szchara – 5193 m n.p.m. Południowa granica biegnie przez Mały Kaukaz. Pomiędzy nimi rozciąga się równina, dlatego góry widoczne są niemal z każdego zakątka kraju.
A Ty, dlaczego odwiedziłbyś Gruzję?