Dwóch 50-latków, których właśnie BBC zwolniło z pracy, decyduje się na zakup terenowego samochodu i wyruszenie do Mongolii, aby na miejscu sprzedać auto, a pieniądze przeznaczyć na cele charytatywne. Tak można streścić książkę „Misja Mongolia”. Czy jednak taki krótki opis wystarczy?
Trzynaście tysięcy kilometrów przez nieznane kraje, pustynie, bezdroża, góry i dwóch byłych dziennikarzy w wieku około emerytalnym. A do tego podróż życia – samochodem do Mongolii, aby oddać go tam na aukcję charytatywną.
Podróż nie należała do najłatwiejszych. Bynajmniej nie jest to historia młodych i pełnych energii miłośników wyjazdów, tylko leniwych i dość marudnych mężczyzn, którzy mają wysokie oczekiwania co do odwiedzanych miejsc. Namiot, który kupili na wyprawę, nie był używany ani razu, a ich zapewnienia, że nie będą spali w hotelu okazały się niesłuszne. A do pełni szczęścia potrzebowali tylko orzeszków i piwa :).
Trasa ich podróży wiedzie z Anglii przez Francję, Niemcy, Polskę, Ukrainę, Rosję, Kazachstan, pustynię Gobi. Samochody nie są ich mocną stroną, a mechanika pojazdowa z pewnością nie należy do ich hobby. Główni bohaterowie nie posiadają także doświadczenia w podróżowaniu (w szczególności przez Azję Środkową), a mimo to decydują się wyruszyć w podróż.
David i Geoff na swojej drodze spotykają wiele trudności wynikających chociażby z nieznajomości języka rosyjskiego czy nieprzestrzeganiu zasad ruchu drogowego, które często kończą się spotkaniami z policjantami. A do tego mnóstwo formalności, których nie potrafią zrozumieć (szczególnie w Rosji i Azji Środkowej), dziurawe lub nieistniejące drogi, złe mapy, a także hotele pełne insektów, do których nie przywykli.
Mimo tego, główni bohaterowie nie tracą poczucia humoru oraz wiary, że uda im się dotrzeć do Mongolii. Narratorem jest sam autor – David Treanor, który większość sytuacji potrafi obrócić w żart, dzięki czemu Czytelnik nie może się nudzić czytając książkę. Warto wspomnieć także o dystansie, jaki David ma do samego siebie i do otaczającego go świata. Geoff – towarzysz podróży jest zupełnie inny – realista, twardo stąpający po ziemi, lubiący mieć wszystko zaplanowane i poukładane. Różnica charakterów powoduje częste kłótnie, z których zarówno jeden, jak i drugi miewa racje.
Niezwykła wyprawa, pełna przygód, doświadczania nowych miejsc, poznawania ciekawych ludzi oraz samych siebie. Książkę „Misja Mongolia” czyta się przyjemnie, lekko i przede wszystkim szybko :). Brak zdjęć nie przeszkadza w wyobrażeniu sobie miejsc, ludzi oraz sytuacji, których główni bohaterowie doświadczają.
Polecam na ciepły, letni wieczór. Ale zakończenia Wam nie zdradzę – będziecie musieli sami sprawdzić, czy bohaterom uda się dojechać do Mongolii i sprzedać auto na cele charytatywne :).
Autor: Treanor David
Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie
Ilość stron: 384
Data premiery: 2013-09-25