W Paryżu spędziłam tylko kilka dnia. Niestety te kilka dni pozwoliło mi dojść do wniosku, że byłam tam pierwszy i ostatni raz. Miasto mnie nie zachwyciło – tłoczno, drogo, brak typowej Starówki, a do tego na początku czerwca padał deszcz. Dlatego tak trudno było mi się zebrać do napisania relacji z tego wyjazdu. Jednak… przyszedł czas na Paryż!
Tutaj pisałam o tym, co warto zobaczyć w Paryżu >>
Podróż nie należała do niskokosztowych, ponieważ była połączona z wyjazdem służbowym na targi. Może właśnie dlatego miasto mnie nie zachwyciło, ponieważ był to obowiązek połączony z odrobiną zwiedzania. Niemniej jednak udało mi się wychwycić kilka praktycznych informacji i zabytków, godnych polecenia.
Więcej zdjęć z Paryża można znaleźć na stronie www.zdjeciazpodrozy.pl
Jak dojechać?
Do Paryża można dostać się na wiele sposobów – autobusem, pociągiem, samochodem, na stopa. Ja wybrałam najszybszy – samolot. Tym razem Air France, regularne linie, które lądują na lotnisku Roissy-Charles-de-Gaulle. Można także znaleźć tanie bilety lotnicze, realizowane przez loty czarterowe. Lotnisko położone jest ok. 25 kilometrów od Paryża, w północno-wschodniej części aglomeracji.
Na lotnisko Beauvais (położone ok. 90 km na północ od centrum Paryża) latają z Polski tanie linie lotnicze – Wizzair oraz Ryanair. Do Paryża można dojechać pociągiem. Korzystając z lotniskowego autobusu wahadłowego, którym musimy dojechać na stację kolejową Beauvais, skąd odjeżdżają pociągi SNCF na dworzec Paris Nord, czas przejazdu to ok. 1.5 godziny. Pomiędzy lotniskiem a Paryżem kursuje także autobus, który odjeżdża spod terminala do dworca Paris Porte Maillot. Odjazdy z lotniska odbywają się po ok. 20 minutach od przylotu samolotu (są ściśle skorelowane z przylotami samolotów). Koszt przejazdu to 14 EUR w jedną stronę, bilet można kupić w kasie na zewnątrz terminala.
Komunikacja w Paryżu
Transport kolejowy
Do centrum miasta z lotniska można dostać się pociągiem. Najnowsza część portu lotniczego posiada własny podziemny dworzec kolejowy podmiejskiej sieci RER i dalekobieżnego serwisu TGV – Aéroport Charles de Gaulle 2 – TGV, położony pod terminalem. Stacja kolejowa sieci RER przy Terminalu 1 – Aéroport Charles de Gaulle 1, leży raczej z dala od tego terminala, aby na nią dojechać trzeba skorzystać z bezpłatnej kolejki CDGVAL. Terminal 3 obsługiwany jest przez stację kolejową przy terminalu 1.
Pociągi RER linii B jeżdżą do stacji Gare du Nord (podróż trwa około 25 minut) i Denfert-Rochereau (podróż trwa około 45 minut). Linia kolejowa RER B przecina Paryż w samym jego centrum (Dworzec Gare du Nord, Chatelet – Les Halles, Saint Michel – Notre Dame oraz Denfert Rochereau). Pociągi kursują co 10-15 minut. Bilet kosztuje 8,20 euro w jedną stronę.
Transport autobusowy
Roissybus to autobusy, które zatrzymują się na przystankach przy wszystkich terminalach. Autobusy jeżdżą do stacji Opera w centrum miasta. Podróż zajmuje 45-60 minut, autobusy kursują co 15-20 minut. Bilet w jedną stronę kosztuje 9,10 euro. W nocy kursują specjalne autobusy N120, N121 i N140.
Wybrałam podróż pociągiem, którym dojechałam do stacji Gare du Nord. Tam przesiadłam się w metro, którym dojechałam na Place de Clichy, ponieważ mój hotel położony był w dzielnicy Montmartre.
Paryż oferuje wiele rodzajów biletów na komunikację miejską. Wszystkie można nabyć w automatach lub kasach zlokalizowanych przy wejściu do metra.
Rodzaje biletów (stan na czerwiec 2012):
- Bilet jednorazowy – ticket t+ – obowiązuje w metrze, autobusach, pociągach RER w 1 i 2 strefie, tramwajach oraz kolejce na Montmartre. Cena – 1,70 euro, karnet 10 biletów: 12,70 euro.
- Paris Visite – karta ważna na 1, 2, 3 lub 5 dni na strefy 1 do 3 lub 1 do 5 (zaczyna się o 5:30 i kończy o 5:30 następnego dnia). Ceny:
- Mobilis – bilet na cały dzień na dowolne strefy (należy je wybrać). Cena – strefa 1-2: 6,40 euro, 1-3: 8,55 euro, 1-4: 10,55 euro, 1-5: 14,2 euro.
- Navigo – karty tygodniowe, miesięczne lub roczne, na wyznaczone strefy, ważne od poniedziałku do niedzieli lub od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca/roku.
Musicie przyznać, że ceny na bilety komunikacji miejskiej są drogie. Dla mnie były, a tym bardziej okazało się, że bilet nie jest ważny do północy (jak np. Warszawska Karta Miejska), ale dokładnie 12 godzin od daty pierwszego skasowania. Czyli im później skasujesz bilet, tym lepiej ;)