W Rzymie spędziłam trzy dni, w czasie których chciałam zobaczyć jak najwięcej. Dlatego od pierwszego dnia starałam się zwiedzać tyle, ile sił starczyło mi w nogach (ponieważ Rzym zwiedzałam głównie na pieszo, czasami korzystając z metra). Powstała z tego lista miejsc wartych zobaczenia w Rzymie.
Zobacz także 9 powodów, dla których warto zobaczyć Rzym
Oto pierwsza szóstka:
1. Koloseum
Zwiedzanie Rzymu rozpoczęłam od jednego z najważniejszych symboli wiecznego miasta. Do Koloseum można dojechać metrem (linia niebieska, druga stacja od Termini). Koloseum, jak każdy wie, jest amfiteatrem, który został wybudowany w latach 70-80 n.e. przez cesarzy z dynastii Flawiuszów.
Obiekt był wielokrotnie uszkadzany przez trzęsienia ziemi. Mimo to przetrwał do współczesnych czasów i w 2007 roku został ogłoszony jednym z siedmiu cudów świata. Koloseum otwarte jest dla zwiedzających siedem dni w tygodniu. Bilet, obejmujący wejście do Koloseum, Palatynu oraz Forum Romanum, kosztuje 12 euro dla osoby dorosłej lub 7,50 euro dla dziecka. Ważny jest dwa dni, ale pozwala na jedno wejście do każdego z obiektów.
2. Forum Romanum
Bardzo blisko Koloseum znajduje się Forum Romanum – kolejny symbol Rzymu. Rynek rzymski, bo tak dosłownie brzmi tłumaczenie Forum Romanum, był niegdyś centralną częścią republiki rzymskiej, gdzie odbywały się zgromadzenia o charakterze politycznym, religijnym oraz towarzyskim.
Początki tego symbolicznego miejsce przypadają na VII w. p.n.e. W V i VI w. n.e. centrum Rzymu zostało doszczętnie zniszczone przez ludy barbarzyńskie. Prace archeologiczne rozpoczęto dopiero w 1803 roku. Do dziś w Forum Romanum zachowała się część budowli.
3. Pomnik konny Marka Aureliusza
Z Forum Romanum postanowiłam skierować się w stronę, białego dachu z dwiema ogromnymi rzeźbami (oczywiście chodzi o Ołtarz Ojczyzny – Vittoriano :)). Po drodze minęłam pomnik konny Marka Aureliusza. Posąg usytuowany na Kapitolu, został wykonany w 175 roku n.e., z brązu, pokryty częściowo złotem.
4. Piazza Navona
Mając na uwadze ograniczenia czasowe związane z moim pobytem w Rzymie, postanowiłam skorzystać z porad w przewodniku i wybrać się do kolejnego, godnego uwagi miejsca. Tym razem skorzystałam z komunikacji miejskiej i pojechałam na Piazza Navona.
Plac, od 1477 roku pełnił funkcję targu, który działał tu do 1867 roku. Obecnie plac służby przede wszystkim jako miejsce odpoczynku i podziwiania trzech wspaniałych fontann. Pierwsza, fontanna Czterech Rzek, została przedstawia cztery postacie wraz z elementami krajobrazu, które symbolizują cztery rzeki z czterech kontynentów.
Na placu znajdują się także dwie inne fontanny. W południowej części znajdziecie fontannę del Moro z postacią Maura, którego otaczają delfiny i inne morskie stworzenia. Natomiast w północnej części znajduje się fontanna Neptuna z grupą morskich nimf, która została zaprojektowana w XVI wieku.
Dla mnie Piazza Navona to przede wszystkim miejsce, w którym mogłam chwilę odpocząć, korzystając ze słonecznej pogody. Nie tylko turyści kochają to miejsce. Rzymianie rozsiadają się tu wśród fontann i kawiarni, dając się ponieść urokowi tego miejsca oraz czarowi muzyków i malarzy.
5. Panteon
Z Piazza Navona skierowałam się w stronę Panteonu. Ta okrągła świątynia dedykowana wszystkim bogom, położona jest na Polu Marsowym. Pierwotnie budowla powstała w 27 r. p.n.e. , na skutek pożaru w 80 r. n.e. uległa zniszczeniu, a około roku 125 została odbudowana. Jak donosi przewodnik – jest jedną z najlepiej zachowanych budowli z czasów starożytnego Rzymu.
Rotunda Panteonu ma średnicę 42,2 metrów. Przed wejściem do świątyni znajduje się dobudowany trzyrzędowy portyk, 16 kolumn w porządku korynckim, z czego 8 ustawionych jest w pierwszym rzędzie. Panteon wybudowano na Piazza della Rotonda, czyli tętniącym życiem placu, na którym znajduje się fontanna i obelisk. Wiem, że taki opis niewiele może Wam mówić, dlatego zobaczcie sami jak wygląda rzymski Panteon:
6. Fontanna di Trevi
Pierwszy dzień zwiedzania Rzymu postanowiłam zakończyć przy najsłynniejszej fontannie. Zbudowano ją z inicjatywy Klemensa XII w miejscu istniejącej wcześniej fontanny z 1435 r. Zasila ją woda doprowadzona akweduktem zbudowanym w 19 p.n.e. przez Agrypę, tym samym, który zasila fontannę Barcaccia znajdującą się u podnóża Schodów Hiszpańskich.
W 1640 roku postanowiono przebudować fontannę. Pracę nad obecnym wyglądem trwały w latach 1735-1776. Centralnymi postaciami fontanny są: Neptun oraz dwa trytony. Sama forma tej barokowej budowli przypomina fasadę budynku, ma 20 m szerokości i 26 m wysokości. Jest to obowiązkowy punkt na trasie każdej wycieczki zwiedzania Rzymu. Świadczy o tym ilość turystów. Każdy kto wrzuci monetę do fontanny, wróci jeszcze kiedyś do wiecznego miasta. Ja wrzuciłam i planuje jeszcze kiedyś odwiedzić stolicę Włoch :).
Na tym kończę pierwszy dzień zwiedzania Rzymu. Jutro zaczynam od Watykanu. Odwiedzę także Muzeum Watykańskie, Zamek św. Anioła, hiszpańskie schody oraz Piazza del Popolo.
Przeczytaj także kilka praktycznych informacji o Rzymie