Planując wyjazd na Teneryfę nie spodziewałam się, że wyspa będzie tak różnorodna. Z jednej strony suchy klimat na południu sprawia, że można tam całymi dniami leżeć na plaży pod bezchmurnym niebem. A z drugiej wilgotna północ, gdzie dokładnie o tej samej porze gęste chmury przykrywają niebo lub, co gorsza, pada deszcz. Wszystko za sprawą gór znajdujących się w centralnej części wyspy, które skutecznie dzielą ją na dwie części.
To sprawia, że miejsca, które warto zobaczyć na Teneryfie postanowiłam podzielić inaczej niż dotychczas. W tym wpisie opiszę cuda przyrody, z których znana jest wyspa, a w kolejnym pokaże Wam najciekawsze miasta godne uwagi.
Przeczytaj Teneryfa – praktyczny przewodnik po wyspie
Acantilados de los Gigantes
Moja podróż na Teneryfę miała dwojaki charakter. Z jednej strony bardzo zależało mi na odpoczynku i tak zwanym „nic nie robieniu”, a z drugiej chciałam poznać wyspę i zobaczyć jak najwięcej ciekawych miejsc. Pierwsze dwa dni spędziłam na błogim lenistwie. Zwiedzanie rozpoczęło się dopiero trzeciego dnia mojego pobytu na Teneryfie, kiedy to postanowiłam wyruszyć w drogę i sprawdzić, co zachodnia część ma do zaoferowania.
Pierwszym miejscem, przy którym zatrzymałam się po wyruszeniu z miejscowości Los Cristianos były majestatyczne klify (Acantilados de los Gigantes), znajdujące się w miejscowości Los Gigantes. Skały wynurzają się z oceanu i osiągają wysokość 500 metrów. Los Gigantes znajdują się w miejscu, gdzie spływała lawa podczas jednej z ostatnich erupcji wulkanu. Lawa, wpływając do oceanu, osłoniła klify od osuwania się do wody.
Miejscowość Los Gigantes, poza słynnymi klifami, znana jest także z portu, z którego można wybrać się na statkiem na wyprawę, podziwiać skały z bliska oraz zobaczyć na własne oczy delfiny czy wieloryby, żyjące w pobliskich wodach. W miejscowości znajduje się także plaża z czarnym piaskiem – Los Guios.
Góry Teno
Planując wyjazd bardzo chciałam przejechać przez góry Teno, zobaczyć Mascę i ruszyć dalej na północ. Góry Teno położone są w zachodniej części wyspy i zaliczane do jednych z najbardziej malowniczych terenów na Teneryfie. Jest w nich niesamowite piękno i magia. Zbocza gór mienią się różnymi odcieniami zieleni. To wszystko za sprawą rosnącej tam różnorodnej roślinności, do której, w przeważającym stopniu, można zaliczyć agawy, kaktusy oraz palmy.
W czasie przejazdu przez góry warto zatrzymać się w kilku punktach widokowych. To właśnie z nich (położonych na wysokości ponad 1000 m n.p.m.) rozpościera się niesamowity widok na góry, ocean, a przy dobrej widoczności także na inne wyspy: La Gomera, La Palma i El Hierro. Oto kilka górskich widoków:
Przeczytaj także co warto zobaczyć na Teneryfie, miasta cz. 1
Masca
Kręta, wąska i stroma droga przez góry doprowadziła mnie do drugiego celu tej podróży – małej wioski Masca, położonej na wysokości 600 metrów n.p.m. Widok zapiera dech w piersiach. Niestety tego dnia w górach było deszczowo i mgliście, ale mimo to udało się zrobić kilka zdjęć.
Masca jest jednym z najbardziej popularnych miejsc na Teneryfie. Codziennie przyjeżdżają tu dziesiątki autobusów pełnych turystów. Z tego miejsca zaczyna się także wąwóz o tej samej nazwie, który prowadzi w stronę zachodniego wybrzeża. Unikalna flora i fauna sprawia, że jest to jedno z popularniejszych miejsc trekkingowych na całej wyspie.
Ciekawostką tej miejscowości jest fakt, że jeszcze w latach 60. XX wieku można było do niej dojechać tylko na wynajętym osiołku. Ogromne zainteresowanie turystów sprawiło, że rozpoczęto budowę drogi łączącej Mascę z Santiago del Teide oraz Buenavista del Norte. Wioska nie posiada zbyt wielu zabudowań. Kilka z nich uległo zniszczeniu w 2007 roku, w czasie pożaru, jaki miał miejsce w tej części wyspy. Do dzisiaj można tu zobaczyć osmalone pnie palm, które rosną na terenie wioski.
Góry Anaga
Góry Anaga były drugim, istotnym celem tego wyjazdu. Niestety, nie udało mi się do nich wybrać. Ostatecznie zdecydowała o tym pogoda. Pasmo górskie Anaga położone jest w północno-wschodniej części Teneryfy. Jest zdecydowanie mniej znane, nie tak popularne i niezbyt często odwiedzane przez turystów, jak góry Teno, dlatego chciałabym chociaż w kilku słowach przybliżyć Wam tę część wyspy. Osoby, dla których górskie wędrówki i trekking to nieodłączny element każdej podróży, zdecydowanie powinny wybrać się właśnie w te góry.
Mój pierwotny plan zakładał wyjazd z samego rana do miejscowości San Cristobal de la Laguna, skąd miałam ruszyć dalej w kierunku wschodnim. Drogą numer TF-12 chciałam przejechać przez góry i tę jednodniową wycieczkę zakończyć w San Andres, gdzie podobno znajduje się jedna z najładniejszych, piaszczystych plaż na całej Teneryfie. Niestety skończyło się tylko na niezrealizowanym planie…
Planując podróż w to pasmo górskie warto przygotować się na często zmianę pogody i silny wiatr, który jest dość często spotykany. Najwyższy punkt w górach to Cruz de Taborno, położone na wysokości 1024 m n.p.m.
Przeczytaj także: Teneryfa. Raj dla miłośników roślin
Pico del Teide
To niewątpliwie najwyższy szczyt nie tylko Teneryfy, ale także wszystkich Wyspy Kanaryjskich, a nawet całej Hiszpanii. Pico del Teide to ośnieżony przez większą część roku i widoczny z każdego miejsca na wyspie wulkan, który ma wysokość 3718 m n.p.m. Położony jest w centralnej części wyspy, na terenie Parku Narodowego Cañadas del Teide. Jest trzecim co do wielkości wulkanem świata.
Na wulkan kursuje kolejka linowa. Ze stacji dolnej, położonej na wysokości 2356 m n.p.m. do La Rambleta, która znajduje się na wysokości 3555 m n.p.m. Aby dostać się wyżej, do samego krateru, należy zadbać o odpowiednie pozwolenie. Wejście jest bezpłatne, a pozwolenie można uzyskać od Administracji Parku Narodowego Teide, wypełniając formularz online. Warto wiedzieć, że szlak jest wymagający, a wulkan wciąż czynny, ale uśpiony.
Wszelkie informacje związane z wulkanem i parkiem narodowym dostępne są na stronie https://www.telefericoteide.com/en
Sprawdź także: inne wpisy z Teneryfy