Pałac Mała Wieś to miejsce wyjątkowe. Przypominające Łazienki Królewskie, z przepięknym ogrodem, stawem, po którym można popływać wypożyczoną łódką, oranżerią, w której można zorganizować imprezę okolicznościową oraz ciszą i spokojem, których tak brakuje w warszawskim parku. O historii, lokalizacji i udogodnieniach przeczytacie w poniższym wpisie.

W pierwszy, sierpniowy weekend miałam okazję odwiedzić Pałac Mała Wieś. Mimo że przez wiele lat mieszkałam w Warszawie, to nigdy nie zwiedzałam jego południowych okolic. Jak się okazuje, region ten znany jest nie tylko z jabłkowych sadów, których tu pełno (na pewno każdy z Was słyszał o jabłkach grójeckich), ale także z pałaców. Radziejowice, Rozalin, Mszczonów, Boglewice, Kobylin, Biały Pałac Palczew i kilka innych. Dlatego jeśli planujecie wyjazd w tę część Polski i lubicie odwiedzać zabytkowe miejsce, to warto poświęcić czas na zaplanowanie miejsc, które można tutaj zobaczyć.

Historia Pałacu

Historię Pałacu Mała Wieś warto rozpocząć od XVIII wieku, kiedy to doradca króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, Bazyli Walicki nabył te dobra. Przed rokiem 1775 Walicki zlokalizował tutaj centrum swojego majątku i zamieszkał razem z żoną – Różą z Nieborskich – w drewnianym dworze alkierzowym Zbierzchowskich, istniejącym w tym miejscu od XVI wieku. W 1786 roku wybudował tutaj dom rodzinny, który z uwagi na sprawowany urząd wojewody rawskiego i pokaźny posag małżonki otrzymał formę klasycystycznego pałacu.

Bazyli Walicki gościł w tym miejscu wielu sławnych ludzi. Przebywał tutaj m.in. król Stanisław August Poniatowski, który w 1787 roku wracał ze spotkania z carycą Katarzyną Wielką. Świadczy o tym, postawiony 100 lat później, pamiątkowy kamień, znajdujący się w przypałacowym parku.

Od 1786 do 1945 roku Pałac należał do tej samej rodziny – Walickich. Po śmierci Bazylego, przeszedł w ręce jego syna – Józefa, następnie trafił w ręce córki Józefa i Klementyny – Józefy, które początkowo wyszła za mąż za Stanisława Rzewuskiego (który zmarł bardzo młodo z powodu epidemii cholery w Krakowie), a następnie za Zdzisława Zamoyskiego. Ich dziećmi były same córki – Maria odziedziczyła majątek w Małej Wsi i wyszła za mąż za Jana Tadeusza Lubomirskiego. Do 1945 roku majątkiem zarządzali Zdzisław Lubomirski wraz ze swoją żoną, Marią z Branickich. Ostatni właściciele, wnukowie księcia Lubomirskiego, zostali wygnani stąd po wojnie.

W pierwszym okresie II wojny światowej w Pałacu stacjonowali Niemcy, których obecność nie przeszkodziła właścicielom – rodzinie Morawskich – w konspiracyjnym goszczeniu osób bezdomnych lub prześladowanych. Natomiast po Powstaniu Warszawskim w pałacu ukrywano wielu Żydów. Reforma rolna zakończyła się nacjonalizacją majątku rodziny Morawskich, których eksmitowano z Pałacu. Dopiero w 2008 roku, po wielu latach, Morawskim udało się odzyskać posiadłość. W międzyczasie Pałac służył krótko jako szkoła oraz jako letnia rezydencja urzędników Rady Ministrów.

W latach 2013-2016 Pałac przeszedł gruntowną renowację i został zaadaptowany do celów usługowych. W miejscu starego pawilonu recepcyjnego, postawionego w latach 60. XX wieku przez Urząd Rady Ministrów, powstał wielofunkcyjny obiekt – Nowa Oranżeria, nawiązujący architektonicznie do pomarańczarni stawianych przez polską arystokrację w XVIII i XIX wieku oraz do Starej Pomarańczarni z Łazienek Królewskich. Cztery przypałacowe Oficyny, które niegdyś służyły jako zaplecze dla służby dworu (mieściły się w nich m.in. pralnia, kuchnia czy spiżarnia), zostały zaadaptowane na pokoje hotelowe, natomiast Wozownia została przemieniona na restaurację. Przywrócony został układ ogrodu francuskiego na wzór założonego przez Klementynę Walicką z Kozietulskich ogrodu, który uchodził za jeden z najpiękniejszych w środkowej Europie. Jego największą ozdobę stanowi ogród różany z parterami z 3000 krzewów róż.

O historii Pałacu można dowiedzieć się więcej podczas jego zwiedzania. Jest ono możliwe w każdą sobotę i niedzielę o godzinie 15:00. Bilety są do nabycia w recepcji hotelu, w cenie 20 zł. Zwiedzanie trwa niecałą godzinę i kończy się w Herbaciarni. Z racji tego, że Pałac nadal jest zamieszkiwany przez rodzinę to można zobaczyć tylko niektóre pomieszczenia. Na mnie wrażenie zrobiła przede wszystkim jadalnia:

Zarezerwuj pobyt w Pałacu Mała Wieś

Lokalizacja

Pałac Mała Wieś położony jest w województwie mazowieckim, ok. 48 kilometrów na południe od Warszawy, 7,5 kilometrów od Grójca i 35 kilometrów na zachód od Warki. Najbliższe lotnisko to Warszawa-Okęcie i oddalone jest ok. 41 kilometrów. Do Pałacu najlepiej dojechać samochodem. Dzięki temu będziemy mobilni i możemy zwiedzić okolicę, która jest imponująca! Co warto zobaczyć w okolicy?

• Pałac Kobylin – 11 kilometrów
• Pałac w Jasieńcu – 15 kilometrów
• Pałac Boglewice – 17 kilometrów
• Pałac Chojnata – 19,5 kilometra
• Pałac w Drwalewie – 21,5 kilometra
• Pałac Biała Rawska – 23,3 kilometra
• Pomnik Lotników Polskich w Warce – 34 kilometry
• Browar w Warce (tylko po wcześniejszym umówieniu) – 34 kilometry
• Browar rzemieślniczy Browarka – 34 kilometry
• Pałac Rozalin – 34,5 kilometra
• Ratusz w Warce – 35 kilometrów
• Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce – 36 kilometrów
• Pałac Radziejowice – 37 kilometrów
• Biały Pałac Palczew – 41 kilometrów
• Pałac w Otwocku Wielkim – 50 kilometrów

Udogodnienia

Goście odwiedzający Pałac Mała Wieś mogą skorzystać z wielu udogodnień, które oferuje to miejsce. Baza noclegowa jest szeroka. Z jednej strony można nocować w pokojach, urządzonych w dawnym Spichlerzu. Pokoje wyposażone są w sejf, klimatyzację, suszarkę do włosów, sprzęt do prasowania, zestaw kosmetyków, czajnik elektryczny, szafę, duże łóżko lub dwa pojedyncze łóżka.

Innym, ciekawym miejscem na nocleg jest apartament książęcy. Na pierwszym piętrze XVIII-wiecznego Pałacu znajduje się apartament książęcy. Posiada osobne wejście, gwarantujące dyskrecję i spokój. Pokój gościnny to prawdziwa komnata z ogromnym łożem, stylizowanymi meblami i wszelkimi udogodnieniami XXI wieku. Widok za oknem na park i przypałacowe ogrody. Udogodnienia w apartamencie: zestaw do parzenia kawy i herbaty, minibar, sejf, klimatyzacja, suszarka do włosów, szlafrok, zestaw do prasowania, lodówka, zestaw wypoczynkowy z rozkładaną sofą, zestaw kosmetyków, garderoba, biurko, kapcie, telewizor z płaskim ekranem.

Innym miejscem, w którym można spędzić nocleg będąc w Pałacu Mała Wieś są przypałacowe oficyny. Cztery oficyny zostały zaadaptowane na 16 wygodnych apartamentów. Każdy z nich posiada własną, niepowtarzalną aranżację wnętrz i różni się wystrojem, kolorami czy stylistyką. Ich wspólnym mianownikiem jest dbałość o komfort gości. Apartamenty posiadają kameralną sypialnię, przyjemny pokój wypoczynkowy z telewizorem oraz łazienkę. Są zlokalizowane pośród drzew, na parterze lub na pierwszym piętrze tych gruntownie odrestaurowanych budynków. Każda oficyna wyposażona jest w część sypialnią, z dużym łóżkiem i stolikami nocnymi, szafę, klimatyzację, zestaw do parzenia kawy i herbaty, lodówkę, telewizor z płaskim ekranem, część wypoczynkową, zestaw kosmetyków, sejf, suszarkę do włosów.

Na terenie Pałacu znajduje się Restauracja Stara Wozownia. Jak sama nazwa wskazuje, restauracja znajduje się w miejscu dawnej wozowni. Odrestaurowana, elegancka i urządzona w klimatycznym stylu restauracja to miejsce chętnie odwiedzane nie tylko przez hotelowym gości, ale także osoby, które odwiedzają okolicę i chcą zjeść coś wyjątkowego. Można tu spróbować dań kuchni polskiej z karty lub zdecydować się na cztero- lub sześciodaniowe menu degustacyjne.

Zwiedzanie Pałacu Mała Wieś kończy się w Herbaciarni Pałacowej. To miejsce, w którym warto spróbować różnego rodzaju herbat, kaw, ciast przygotowanych w przypałacowej cukierni lub lodów domowych. Warto spędzić czas na tarasie, popijając pyszną kawę z widokiem na Ogród Różany. Herbaciarnia otwarta jest od kwietnia do października, w soboty, niedzielę i święta w godzinach 13:00 – 19:00.

Pałac Mała Wieś to także przepiękne ogrody. Cały park zajmuje powierzchnię 30 hektarów, który został podzielony na kilka ogrodów. Ogród Francuski to jedno z ładniejszych miejsc w całym ogrodzie. Warto pospacerować wzdłuż wypielęgnowanych alejek, gabinetów i boskietów znajdujących się w osi samego Pałacu. Zwieńczeniem jest Ogród Różany z 3000 krzewów starych odmian, odtworzony według starych planów zleconych jeszcze przez Klementynę Kozietulską. Na wielbicieli romantycznych parków angielskich czeka w Małej Wsi miła niespodzianka w postaci spaceru po rozległym parku starych drzew, tajemniczych postumentów i Mauzoleum.

Mój pokój

Mój pokój mieścił się w Oficynie numer 2 – Oficynie Zamoyskiego, był pokojem numer 8 i znajdował się na pierwszym piętrze. Jego wystrój nie do końca był w moim stylu, ale kolorystyka i połączenie granatu z szarością bardzo mi odpowiadały. Widok z pokoju wychodził na park. Duży plus za czarno-białe zdjęcia na ścianach, pokazujące pałac i jego okolice w dawnych czasach – to świetny sposób na zainteresowanie tematyką pałacu i pokazanie jej na fotografiach.

Skoro mój pokój znajdował się w oficynie to był apartamentem i został wyposażony w trzy osobne pomieszczenia. Na wprost wejścia do pokoju znajdowało się duże lustro. Po lewej stronie był salon – pokój z czterema, bardzo stylowymi, granatowymi fotelami, okrągłym stołem, kanapą, komodą, w której znajdowała się lodówka, a na której stał telewizor, a jeden z parapetów został zagospodarowany w zestaw do parzenia kawy i herbaty.

Drugim pokojem, na prawo od wejścia, była sypialnia. Znajdowała się w niej szafa – garderoba – była na tyle duża, że można było do niej wejść. W środku znajdowały się półki (na jednej z nich sejf) oraz miejsce na wieszaki i stojak na walizkę. Sypialnia była wyposażona w duże, dwuosobowe łóżko, dwa stoliki nocne, podwójne lampki z każdej strony oraz gniazdka – bardzo stylowe, okrągłe, wzorowane na dawne czasy. Podobnie było z włącznikami światła, ponieważ one również były okrągłe, przekręcane, a nie klikane. Bardzo podobały mi się rolety w oknach – materiałowe, rozwijane stopniowo, zastosowane po to, aby oddać charakter miejsca.

Trzecim pomieszczeniem była łazienka. Urządzona bardzo surowo, z kryształowymi lampami, które nie do końca wpasowały się w moje gusta. Łazienka była wyposażona w umywalkę, prysznic z deszczownicą, toaletę, zestaw ręczników i mini kosmetyków oraz suszarkę do włosów.

Przeczytaj także: Inne recenzje hoteli